fot. Ammar Salih, PAP/EPA

Irak: władze chcą zatrzymać chrześcijan w kraju?

Rzecznik irackiego ministerstwa spraw zagranicznych (Ahmad Mahdżub) ujawnił, że władze tego kraju koordynują ze Stolicą Apostolską swe działania mające na celu powstrzymanie zjawiska „zorganizowanej emigracji” chrześcijan z Iraku i ustabilizowanie ich sytuacji na miejscu.

Dodał, że chrześcijanie są „prawdziwą częścią składową narodu irackiego”. – Jesteśmy zadowoleni z ich obecności i zamierzamy zapewnić im ochronę” – oświadczył przedstawiciel MSZ.

Wielu uciekło
Tymczasem w marcu tego roku wysoki przedstawiciel władz autonomicznego regionu Kurdystaniu we Włoszech i przy Stolicy Apostolskiej Rezan Kader przypomniał, że 15 lat temu w Iraku żyło 1,5 mln chrześcijan. Obecnie jest ich 300 tys., z czego dwie trzecie to uchodźcy przebywający w Kurdystanie.

Zdjęcie: zniszczona część starego miasta w Mosulu w Iraku, fot. Ammar Salih, PAP/EPA. Dostawca: PAP/EPA.

 

Według Kadera, tzw. Państwo Islamskie zadało „ostateczny cios” wspólnocie chrześcijańskiej, zajmując zamieszkałą przez nich Równinę Niniwy, jednak eksodus wyznawców Chrystusa zaczął się „dużo wcześniej”. Kurdyjski dyplomata przypomniał, że w minionych latach chrześcijanie padali ofiarą najbardziej okrutnej przemocy: pozbawiano ich własności, byli zabijani, a kobiety – gwałcone, zniszczono 163 kościoły i inne miejsca kultu. Obecnie próbuje się zmienić strukturę demograficzną miast, w których dotychczas większość stanowili wyznawcy Chrystusa.

Wczoraj, na portalu, pisaliśmy o chrześcijanach, którzy wracają na Równinę Niniwy.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze