Kard. Brenes o sytuacji w Nikaragui: nie ma negocjacji z rządem
Trwa prześladowanie Kościoła w Nikaragui – alarmuje Radio Watykańskie. Biskup Rolando Álvarez i siedmiu kapłanów wciąż przetrzymywani są w odosobnieniu przez władze. „Nie ma negocjacji z rządem w sprawie sytuacji uwięzionych duchownych. Kościół nie przestaje się modlić” – mówi kard. Leopoldo Brenes dodając, że „papież jest doskonale poinformowany o sytuacji w kraju” i modli się za cierpiący Kościół.
Mija 22 dzień, od kiedy bp Rolando Álvarez został aresztowany i osadzony w areszcie domowym. Po odwiedzinach u niego arcybiskup nikaraguańskiej stolicy zapewnił, że jest on w dobrym stanie fizycznym i nie traci ducha. Ma także wsparcie od swojej rodziny, która regularnie go odwiedza. „Biskup Alvarez prosi, abyśmy nie przestawali modlić się za niego i o rozwiązanie zaistniałego konfliktu” – relacjonuje kard. Brenes.
>>> Nikaragua: rząd zwalcza Kościół, który nie chce podporządkować się „rewolucji”
Pozostałych siedmiu księży przetrzymywanych jest w więzieniu. Niedawno odwiedził ich przewodniczący Konferencji Episkopatu Nikaragui, bp Carlos Enrique Herrera. Podjęto kroki, aby rodziny aresztowanych kapłanów mogły ich odwiedzać. Na ten moment nie ma nadziei na to, że zostaną przeniesieni z więzienia do aresztu domowego.
Odnosząc się do napiętej sytuacji w kraju i antykościelnych działań władz kard. Brenes zapewnia, że „drogą Kościoła nie jest konfrontacja, lecz dialog”.
Walkę z Kościołem w Nikaragui prowadzi rząd Daniela Ortegi. Dotychczas zamknięto dziewięć katolickich stacji radiowych, a także usunięto trzy katolickie kanały telewizyjne. Ponadto z kraju wydalono nuncjusza apostolskiego oraz Misjonarki Miłości.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |