PAP/EPA/Alberto Valdes

„Chilijczycy nie chcą radykalnej konstytucji, trzeba to uszanować”

Chilijscy biskupi mają nadzieję, że rezultaty niedzielnego referendum zostaną uszanowane również przez tych, którzy optowali za nową skrajnie lewicową konstytucją.

– W naszym kraju nie będzie pokoju i dobrobytu, jeśli wszyscy nie wyrzekną się przemocy – powiedział Radiu Watykańskiemu abp Fernando Chomali, metropolita Concepción, odnosząc się tym samym do groźby protestów radykalnych ugrupowań.

>>> Chile jednoznacznie odrzuciło antychrześcijańską konstytucję

Przeciwko projektowi nowej ustawy zasadniczej forsowanej przez prezydenta Borica opowiedziało się 62 proc. Chilijczyków. Abp Chomali ma nadzieję, że ich wola zostanie uszanowana i zwycięży jedność narodu.

„Trzeba powiedzieć, że Chile ma solidną tradycję demokratyczną. Referendum zostało przeprowadzone w sposób profesjonalny. Dla nas było to święto demokracji. Mogliśmy dać wyraz naszym poglądom. Było bardzo spokojnie i jest to dobre świadectwo naszej demokracji. Ważne jest, by zarówno wygrani, jak i przegrani umieli myśleć o przyszłości kraju i wspólnie ją projektować, biorąc pod uwagę to, czego chcą ludzie w nowej konstytucji. Panorama polityczna się zmieniła. Trzeba być bardzo ostrożnym. My jako biskupi mówiliśmy bardzo dużo. Wydaliśmy dwie deklaracje, zachęcając ludzi, by głosowali według własnego sumienia, mając na względzie Ewangelię i społeczne nauczanie Kościoła. Odwoływaliśmy się również do jedności narodowej i interesu przyszłych pokoleń. My jako Kościół katolicki zaproponowaliśmy naszą pomoc w promowaniu dialogu, refleksji i modlitwy za kraj. Okazuje się, że Chile ma duszę religijną. Kościół katolicki jest jedyną instytucją, która jest w stanie zgromadzić milion czy dwa miliony ludzi. Jest to wielkie bogactwo. Przywódcy polityczni powinni brać to pod uwagę. Jesteśmy do dyspozycji w tym ważnym zadaniu“ – powiedział papieskiej rozgłośni arcybiskup Concepción.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze