Kontener ze sprzętem z wielkopolskich szpitali i opatrunkami popłynie do Kamerunu – w piątek wielkie pakowanie

W piątek 26 listopada od godz. 10.00 do 13.00 wolontariusze Fundacji Pomocy Humanitarnej „Redemptoris Missio” i pracownicy firmy VGL spakują największy w blisko trzydziestoletniej historii  Fundacji „Redemptoris Missio” transport do Kamerunu i Republiki Środkowoafrykańskiej. 

Koszty wysyłki kontenera pokryła firma transportowa VGL. W kontenerze znajdą się pompy wodne uzyskane od firmy Grundfos oraz panele słoneczne podarowane przez firmę Keno. Kontener będzie zawierał także aparaty USG, fotele ginekologiczne, łóżka szpitalne, kozetki lekarskie, wagi niemowlęce, lampy zabiegowe, łóżka porodowe, nosze transportowe, detektory tętna płodu, glukometry, sprzęt medyczny i łóżka szpitalne z Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego im. Strusia i Ginekologiczno-Położniczego Szpitala Klinicznego w Poznaniu, do misyjnych szpitali trafią też dozowniki na mydło od firmy Farneco.

>>> Prezeska „Redemptoris Missio”: szpitale misyjne pomagają swoim pacjentom niezależnie od ich wyznania i przekonań religijnych

Pomoc instytucji

To wielkie logistycznie przedsięwzięcie jest całkowicie bezkosztowe, a możliwe jest dzięki wielu dobrym ludziom pracującym w rozmaitych instytucjach, szpitalach i firmach. To, czego dokonaliśmy w Fundacji „Redemptoris Missio”, to połączyliśmy ich możliwości w całość i odpowiedzieliśmy na potrzeby najbiedniejszych pacjentów misyjnych szpitali.

Akcję „Opatrunek na Ratunek”

Pomogli nam nauczyciele, organizując w szkołach Akcję „Opatrunek na Ratunek”, pomogły osoby decyzyjne w firmie transportowej VGL, pomogły osoby pracujące w szpitalach i ich władze, które zdecydowały się przekazać Fundacji już nieużywany sprzęt. Na świecie jest wielu dobrych ludzi i o tym przekonujemy się każdego dnia. W Fundacji mamy tyle paczek z opatrunkami, że nie sposób się po niej poruszać. Takie widoki cieszą nas najbardziej gdyż wiemy, jak bardzo w Kamerunie i Republice Środkowoafrykańskiej ta pomoc się przyda. Dary trafią do 30 miejsc w Kamerunie i 4 miejsc w Republice Środkowoafrykańskiej. Oto co napisała Siostra Fabiana z Doume z Kamerunu. „Mamy tu w przychodni jeden stary mikroskop i to w zasadzie jest całe wyposażenie laboratorium. Łóżka szpitalne są tak niskie jakby im ktoś nogi poobcinał, żeby zrobić choremu zastrzyk trzeba klęczeć, przy łóżkach nie ma nawet szafek. Chorzy na gruźlicę nie powinni leżeć na płasko, ale nasze łóżka się nie podnoszą. Brakuje nawet poduszek i pościeli. Siostra, która prowadzi ośrodek załamuje ręce.”

Niedawno zakończyliśmy Akcję „Opatrunek na Ratunek”. Akcja trwała jedynie dwa miesiące, a przyniosła ponad pięć ton środków opatrunkowych. Część z zebranych rzeczy wyruszyła już do Gambii, a część spakujemy do kontenera właśnie jutro. Każdego dnia trwają prace polegające na segregowaniu i liczeniu otrzymanych darów, a wciąż napływają paczki z całego kraju.

To już IX edycja tej Akcji w Polsce. Opatrunki zbierały dzieci w przedszkolach, szkołach i parafiach, zbierały je dla nas apteki, przychodnie zdrowia, lekarze rodzinni. Setki instytucji z całej Polski. Obecnie nasi wolontariusze pracują w Senegalu, gdzie Fundacja dięki środkom z MSZ remontuje Szpital dla dzieci niedożywionych, pracują w Tanzanii, gdzie budujemy Klinikę dla Matki z dzieckiem i w Kenii, gdzie tworzymy oddział ratunkowy.

>>> Afrykańskie mamy będą rodzić bezpiecznie. Pomogły im wolontariuszki Fundacji „Redemptoris Missio”

Zobacz także