Kościół za panowania Antoninów

W 96 r. na tron wstępuje cesarz Nerwa, którego dwuletnie panowanie zapoczątkowało w Rzymie rządy dynastii Antoninów. Po nim nastąpił cesarz Trajan, będący jednym z najwybitniejszych władców Imperium.

Zasłynął przede wszystkim prowadzeniem ekspansywnej polityki zagranicznej, w wyniku której przyłączono do Rzymu Dację, Armenię i Mezopotamię. W polityce wewnętrznej umocnił własną władzę, ale we współpracy z senatem. Zachowała się do dzisiaj korespondencja pomiędzy Trajanem a namiestnikiem Bitynii Pliniuszem Młodszym. Rzuca ona wiele światła na sprawę młodego Kościoła.

Pliniusz pyta w liście cesarza o radę, ponieważ spotkał się z ugrupowaniem chrześcijan, któremu wytacza się procesy, nie ma jednak żadnych instrukcji jak postępować z wyznawcami Chrystusa. Oddajmy głos samemu Pliniuszowi:

Kajusz Pliniusz do cesarza Trajana
Mam sobie za obowiązek, Panie, we wszystkich sprawach, w których mam wątpliwości, zwracać się do Ciebie. (…) W stosunku do tych, którzy oskarżani byli przede mną jako chrześcijanie, zastosowałem taką procedurę. Pytałem ich bezpośrednio, czy są chrześcijanami. Jeśli przyznawali, pytałem ich po raz drugi i trzeci, grożąc im karą śmierci: jeśli nadal w tym trwali, zarządzałem, aby byli skazani na śmierć. (…) Zapewniali zaś, że cała ich wina czy błąd polega na tym, że zwykli byli w wyznaczonym dniu zgromadzać się przed świtem i wygłaszać hymn Chrystusowi jako Bogu i następnie przysięgą wzajemnie się zobowiązywać nie w tym celu, by knuć jakaś zbrodnię, lecz by nie popełniać kradzieży, rozboju, cudzołóstwa, by dotrzymywać słowa i zwracać depozyty na zadanie. Po zakończeniu tych praktyk mieli zwyczaj rozchodzić się, aby później zebrać się na nowo dla spożycia pokarmu, który był normalny i niewinny.

Tekst ten ma wielkie znaczenie, ponieważ bez wątpliwości dowodzi, ze istnieją chrześcijanie (po raz pierwszy wyraźnie odróżnieni od Żydów), którzy są prześladowani. Trajan w odpowiedzi pisał, że nie należy szukać chrześcijan, ale jeśli zostaną zadenuncjowani i odmówią wyrzeczenia się swej wiary wówczas należy ich skazać, pamiętając jednak, by nie wierzyć denuncjacjom anonimowym. To są bardzo ważne stwierdzenia, ponieważ pokazują, iż w Rzymie czasów Trajana nie ma ogólnego prześladowania, które odbywałoby się na rozkaz władcy. Pojawiają się natomiast prześladowania lokalne, polegające przede wszystkim na denuncjacjach, następnie badaniu sprawy przez urząd i jego ewentualna reakcja (zgodnie z takim schematem zabito Jezusa). Jedynym powodem denuncjacji nie jest działanie wbrew prawu, a określanie się jako „chrześcijanin”. Dlatego władze uznawały często niewinność oskarżonych, nie wykazując działalności antypaństwowej, nie dając wiary wielu oszczerstwom. Ale wówczas można było ich skazywać za przynależność do sekty, która miałaby obyczaje sprzeczne z moralnością. Czasami żądano aktów kultu, których chrześcijanie nie mogli dopełnić (oddanie boskiej czci cezarowi), co potwierdzałoby ich amoralność.

Sytuację chrześcijan w czasach Trajana możemy określić jednym słowem: „niepewność”. Ciągle są narażeni na denuncjację i wrogość ze strony pogan. Władca jednak wykazuje pewną tolerancję, nie uderzając wprost w wierzących w Chrystusa. Brak wrogich decyzji na szczeblu władzy centralnej. Okres ten, podobnie jak poprzednie, wydał wielu męczenników. Zabity zostaje Symeon – biskup Jerozolimy, święci Flor i Laur (bracia wrzuceni żywcem do studni i zasypani piaskiem), oraz najsłynniejszy: św. Ignacy – biskup Antiochii, w 107 r. skazany na śmierć i wysłany do Rzymu, aby zostać rzuconym na pożarcie zwierzętom. W drodze napisał siedem listów, będących świadectwem jego wiary.

Początek II w. nie przynosi zatem wielkiej zmiany w sytuacji chrześcijan. Nadal są oni prześladowani ze względu na wyznawaną wiarę, choć brak jest w tym względzie generalnych zarządzeń władzy centralnej. Padają ofiarą niechęci najbliższego otoczenia. Novum jest za to wyraźne odróżnianie ich od Żydów.

fot. Paul Williams www.IronAmmonitePhotography.com, flickr.com

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze