Kurdystan: chrześcijanie ofiarami tureckich nalotów
Od początku roku tureckie naloty zniszczyły co najmniej 25 chrześcijańskich wiosek w północnym Iraku. Pożary powstałe po bombardowaniach strawiły cały dobytek mieszkańców i wszystkie uprawy.
Wiele osób zginęło tylko dlatego, że znajdowało się blisko obszarów kontrolowanych przez Partię Pracujących Kurdystanu, będącą separatystycznym ruchem tureckich Kurdów i celem nalotów Ankary.
Turcy od miesięcy bombardują nasze góry, aby zabić separatystów. Jednak zabijają także zwykłych Kurdów, nawet tych nieuzbrojonych. (ks. Samir Youssef z diecezji Amadiya)
Ks. Youssef podejrzewa, że celem bombardowań jest nie tylko pokonanie separatystów, ale także wyniszczenie chrześcijan. „Wioski chrześcijańskie są bombardowane z większą intensywnością, co ma związek z nacjonalistyczną i proislamską polityką prezydenta Recepa Erdoğana” – wyjaśnia. Według wielu ekspertów celem operacji wojskowych jest także zmuszenie mieszkańców do ucieczki z tych obszarów w celu stworzenia tureckich baz, z których można by rozpocząć ataki naziemne przeciwko separatystom.
>>> Chrześcijaństwu na Bliskim Wschodzie grozi wyginięcie
Przemoc nasiliła się w ostatnim okresie, o czym świadczą publikowane w internecie filmy i zdjęcia. Zbombardowany został nawet samochód wiozący pomoc dla chrześcijańskiej wioski Araden. „Mamy nadzieję na silną reakcję rządu w Bagdadzie, która zakończy zbrodnicze działania Turcji” – powiedział ks. Youssef. Naloty lotnicze Ankary na bazy separatystów w Iraku nie są niczym nowym, podobne epizody miały miejsce w latach 2007 i 2018. Jednakże operacja rozpoczęta w ostatnich kilku tygodniach wydaje się mieć większy zakres niż poprzednie.
>>> Prześladowani chrześcijanie w czasie pandemii są w tragicznej sytuacji
Na stronie jednej z tureckich agencji prasowych opublikowano artykuł, w którym cytowani są przedstawiciele rządu tureckiego wyrażający radość ze „zneutralizowania terrorystów” i zapewniający, że ataki będą kontynuowane z jeszcze większą determinacją.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |