fot. EPA/WAEL HAMZEH

Liban: coraz więcej dzieci głoduje

Trwający od 2019 r. kryzys gospodarczy sprawił, że ludzie w Libanie nie mają co jeść, półki w supermarketach są puste, koszty podstawowych artykułów żywnościowych wzrosły ponad pięciokrotnie, a ponad 70 proc. rodzin żyje poniżej granicy ubóstwa. Kustosz Ziemi Świętej, który powrócił właśnie z tego kraju zauważa, że kryzys pogłębia całkowity brak dostępu do paliwa.

Brakuje także prądu, załamał się system opieki zdrowotnej, na ulicach i w sklepach dochodzi do bójek o podstawowe produkty. Polityczny impas uniemożliwia przeprowadzenie koniecznych reform gospodarczych. Obraz upadającego państwa dopełnia eksplozja w bejruckim porcie, pandemia koronawirusa i niedawny wybuch cysterny z paliwem, w wyniku którego zginęło 30 osób.

Organizacja Save The Children donosi o coraz trudniejszej sytuacji libańskich dzieci. Najnowszy raport tej organizacji ujawnia, że miesięczna racja chleba dla całej rodziny kosztuje obecnie w Libanie połowę miesięcznej płacy minimalnej. Najbiedniejszych nie stać na pełnowartościowe jedzenie. „Niektóre dzieci jedzą wyłącznie chleb i piją wodę” – powiedział o. Francesco Patton.

>>> Zapomniane Haiti. Odbudujmy nadzieję!

Liban jest na kolanach. Załamanie systemu politycznego, opartego dotąd na równowadze pomiędzy chrześcijanami, sunnitami i szyitami, sprawia, że kraj nie funkcjonuje. Desperacja sięga zenitu. Kryzys gospodarczy i dewaluacja pieniądza doprowadziły do erozji wynagrodzeń. Ludzie, choć ciężko pracują, nie mogą wyżyć ze swojej pracy. Wielu głoduje, nie mają pieniędzy na czesne za szkołę dla swoich dzieci. Brakuje leków i opieki zdrowotnej w ogóle. Brak paliwa w generatorach elektrycznych w niektórych szpitalach to wyrok śmierci dla osób podłączonych do respiratorów”  – powiedział w rozmowie z papieską rozgłośnią kustosz Ziemi Świętej. Dodał: „Stąd coraz więcej osób próbuje opuścić kraj, a zadaniem Kościoła jest pomagać i nieść pocieszenie. Jego misją jest także apelowanie do polityków, aby doszli do porozumienia, przezwyciężyli podziały i pracowali dla wspólnego dobra”.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze