fot. PAP/EPA/FAROOQ KHAN

Malezja: chrześcijanie znów mogą używać słowa „Allah”

Chrześcijanie znów mogą używać słowa „Allah” w swoich publikacjach. Tak postanowił 10 marca sąd najwyższy, anulując zakaz, wprowadzony w 1986 roku. Od tej pory muzułmanie nie będą mieli monopolu na używanie arabskiego słowa „Allah” (Bóg).

Historyczny werdykt zamyka prowadzoną od kilkunastu lat batalię prawną. Wprowadzenie zakazu w 1986 r. było realizacją w orzeczenia islamskiej Krajowej Rady Fatwy. Władze Malezji podkreślały, że użycie słowa „Allah” w tekstach niemuzułmańskich może wprowadzać zamieszanie wśród muzułmanów, stanowiących dwie trzecie ludności kraju, i skłaniać ich do zmiany religii.

>>> Irak: szyiccy pielgrzymi pozdrawiają braci chrześcijan [REPORTAŻ]

Z kolei chrześcijanie, stanowiący 10 procent populacji, podkreślali, że słowa „Allah” używają od stuleci na określenie Boga. Jest ono obecne w przekładach Biblii i modlitwach w języku malajskim, przez co stało się częścią ich tradycji.

Flaga malezji. Fot. unsplash.com

Batalia prawna rozpoczęła w 2009 roku, gdy ministerstwo spraw wewnętrznych zabroniło katolickiemu tygodnikowi „Malaysia Herald” używania słowa „Allah” w swym wydaniu w języku malajskim. Tygodnik skierował sprawę do sądu i wygrał ją w pierwszej instancji. Doprowadziło to do fali przemocy: bomby zapalające rzucono na trzy kościoły w Kuala Lumpur. W drugiej instancji w 2013 r. tygodnik przegrał, co potwierdził sąd najwyższy, a władze zarekwirowały setki egzemplarzy Biblii ze słowem „Allah”. Tygodnik jednak złożył kasację, która 10 marca zakończyła się ostatecznym wyrokiem.

>>> Oficjalne wypowiedzi Kościoła katolickiego na temat islamu

Artykuł 3 konstytucji Federacji Malezji stanowi, że „islam jest religią Federacji, ale inne religie mogą być wyznawane w bezpieczeństwie i pokoju”. Oprócz chrześcijaństwa, są tam jeszcze buddyzm i hinduizm, praktykowane przez mniejszość chińską i indyjską.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze