Meksyk: arcybiskup zawiesił kapłana noszącego broń

Archidiecezja Morelia w środkowo-zachodnim Meksyku potwierdziła 13 października zawieszenie w czynnościach kapłańskich ks. Jesusa Alfredo Gallegosa Larę, znanego wśród miejscowej ludności jako “Padre Pistolas” (Ojciec Pistolet). Nosi on ze sobę bron i zachęca do podobnej postawy wiernych. W liście rozesłanym do księży jeszcze 21 września miejscowy arcybiskup Carlos Garfias Merlos wyjaśnił, że podjął tę decyzję 4 tegoż miesiąca “mimo licznych napomnień”, jakie kierował do wspomnianego kapłana. Przyznał, że musiał wysłać ten list, gdyż dowiedział się, iż zawieszony w posłudze duchowny nadal pełni swą posługę.

Jednocześnie arcybiskup ostrzegł go, że jeśli będzie nadal wykonywał swe obowiązki kapłańskie, wówczas nałoży na niego kary przewidziane w Kodeksie Prawa Kanonicznego. Kanon 1371 stwierdza, że “Powinien być sprawiedliwie ukarany (…) ten, kto (…) okazuje nieposłuszeństwo Stolicy Apostolskiej, ordynariuszowi lub przełożonemu, którzy zgodnie z prawem coś nakazują lub czegoś zakazują, i po upomnieniu trwa w nieposłuszeństwie”.

>>> Meksyk to nie jest kraj dla kobiet? Kościół w Meksyku dla kobiet jest jak najbardziej

Na zakończenie swego listu abp Garfias napisał swym kapłanom, że “jeśli będzie to konieczne, mają ogłosić” jego decyzję “wspólnocie parafialnej, aby uniknąć zapraszania [ks. Gallegosa] do odprawiania Mszy lub udzielania jakiegokolwiek sakramentu”.

71-letni “Padre Pistolas”, posługujący dotychczas w Chucándiro (ok. 50 km od Morelii), jest znany z tego, że nosi przy sobie broń i zachęca wiernych, aby także chodzili uzbrojeni w celu obrony przed przemocą i przestępczością zorganizowaną, z której znany jest stan Michoacán (to tam znajduje się archidiecezja Morelia). “Noście broń!” – wezwał wiernych w kazaniu podczas Mszy św. w listopadzie ub.r. Chociaż ustawodawstwo meksykańskie zabrania posiadania i noszenia broni palnej, kapłan stwierdził, że w obliczu zagrożenia ze strony karteli narkotykowych ludzie mają prawo się bronić i „rząd nic wam nie zrobi”.

Zdaniem innego kontrowersyjnego kapłana ks. Gregorio Lopeza, pomagającego w Stanach Zjednoczonych uciekającym przed przemocą w Michoacán, “Padre Pistolas” chce być “głosem ludzi i dlatego uważa, że powinni oni nosić broń”.

>>> Kiedyś była tu podła speluna. Teraz to miejsce modlitwy młodych [REPORTAŻ]

Od kilku lat ks. Gallegos znany jest również z propagowania ziołolecznictwa jako sposobu walki z różnymi chorobami, łącznie z rakiem. Odnosząc się do skutków swych kazań, pełnych zwykle prostackiego, niekiedy wręcz wulgarnego słownictwa, wśród wiernych, ks. Gallegos powiedział w grudniu ub.r., że “połowa z nich oburza się na to, druga połowa jest z tego zadowolona, ale żaden koleś go nie zapomina”.

Od wielu lat Meksyk znany jest z rosnącej przestępczości, głównie z powodu ciągłych walk między gangami i kartelami narkotykowymi, szczególnie niebezpieczny dla duchowieństwa. Według Katolickiego Ośrodka Multimedialnego od początku rządów obecnej administracji, czyli od grudnia 2018, w kraju zginęło co najmniej 7 księży i ponad 20 w ciągu 6 lat poprzedniego rządu.

Zobacz także