Nie zapomnijmy o prześladowanych chrześcijanach [MISYJNE DROGI]
Czytając materiały, które podsumowują ostatni rok w kontekście prześladowań chrześcijan na świecie, nie będziemy zaskoczeni. Niewiele się zmieniło. Owszem nieco inna jest kolejność niektórych krajów, ale te same regiony świata wciąż przodują w nienawiści okazywanej chrześcijanom
W ubiegłym roku pierwszych sześć miejsc Światowego Indeksu Prześladowań (ŚIP), przygotowywanego przez Open Doors, zajmowały kolejno: Korea Północna, Somalia, Jemen, Erytrea, Libia, Nigeria. W tym roku są to: Korea Północna, Somalia, Libia, Erytrea, Jemen, Nigeria. Doszło do minimalnych przetasowań, choć państwa wciąż te same.
Kiedy przypatrzymy się poziomowi przemocy bardziej szczegółowo, zauważymy, że od sześciu lat stale rośnie liczba ofiar śmiertelnych. O ile w roku 2016 zginęło 1207 chrześcijan z powodów religijnych, to już w roku 2020 liczba ta wzrosła do 4305, aby w roku 2022 wyraźnie przekroczyć poziom 5621 ofiar. Dopiero w roku ubiegłym liczba ta nieznacznie spadła do 4998 osób – i to tylko dlatego, że zmalał poziom zabójstw w Nigerii.
W tym samym czasie rosną też inne wskaźniki przemocy wobec chrześcijan. Liczba zaatakowanych kościołów lub innych obiektów publicznie użytkowanych przez chrześcijan wzrosła z 1329 w roku 2016 do 2110 w roku 2022, by w roku ubiegłym osiągnąć siedmiokrotny wzrost (14 766!).
Najwięcej chrześcijan zginęło w ubiegłym roku (podobnie jak w latach poprzednich) w Nigerii – 4118, na drugim miejscu znalazła się Demokratyczna Republika Konga – 261 osób, a na trzecim Indie – 160. W sumie chrześcijanie ginęli w 37 krajach. Zdecydowanie najwięcej chrześcijańskich kościołów i budynków użyteczności publicznej (szkoły, szpitale, cmentarze itp.) podlegało atakom w Chinach – 10 tysięcy obiektów. Na drugim miejscu znalazły się Indie 2028, na trzecim Nigeria – 750.
>>> 800 języków tylko na jednej wyspie [MISYJNE DROGI]
Nie tylko islam
Gdybyśmy chcieli przyjrzeć się prześladowaniom według klucza geograficznego (który zawsze współgra z politycznym i religijnym), to zobaczylibyśmy, że jednym z najtrudniejszych miejsc do życia dla chrześcijan staje się Afryka Subsaharyjska (zwana też Czarną Afryką). Spośród 43 państw tego regionu (wliczając także wyspiarskie), aż 26 osiągnęło ogólne wyniki na poziomie „wysokim” lub wyższym od ogólnego poziomu prześladowań, a 16 uzyskało „ekstremalnie wysokie” wyniki w podkategorii przemocy.
Jeszcze rok temu liczba krajów z wynikami w kategorii „bardzo wysoki” poziom przemocy wynosiła 13, a więc była o połowę mniejsza. Jakie są tego przyczyny? Jak podaje raport: „Wspólnym mianownikiem jest wykorzystywanie destabilizujących polityczno-społecznych warunków na całym kontynencie przez radykalne ugrupowania islamskie”. Drugi powód jest równie niepokojący. Są nim rosnące wpływy autorytarnych państw: Chin i Rosji. Obydwa te państwa prowadzą bezwzględną politykę eksploatacji tego regionu, co się przekłada na mnożenie napięć.
Bardzo niepokojąca jest również sytuacja w Indiach, najludniejszym państwie świata. Kraj ten utrzymał 11. pozycję w ŚIP. Wielkie obawy budzi zwłaszcza jeden wskaźnik: wzrastająca liczba zabójstw chrześcijanm.in. z rąk skrajnych hinduistów. O ile w 2021 r. Open Doors odnotował jedynie 10 takich przypadków, o tyle rok później zarejestrowano ich już 17. W roku 2023 ta liczba wzrosła prawie dziesięciokrotnie, bowiem zabito w Indiach 160 chrześcijan.
Niedaleko od Europy
Od wielu lat bardzo trudna dla chrześcijan sytuacja panuje na Bliskim Wschodzie i w Północnej Afryce, w krajach muzułmańskich. Takie kra[1]je jak Libia (3 w ŚIP), Syria (12), Arabia Saudyjska (13), Algieria (15) czy Irak (16), mimo często wielowiekowych tradycji silnej obecności chrześcijan, od pewnego czasu stają się dla nich znów bardzo trudnym miejscem do życia. A wciąż w tej niechlubnej klasyfikacji pnie się w górę Tunezja (dziś 33), a nawet względnie spokojne dotąd Maroko (24).
Ameryka Łacińska w porównaniu do wymienionych krajów afrykańskich czy azjatyckich wydaje się oazą spokoju. Nie do końca tak jest. Nikaragua jeszcze rok temu zajmowała 50. miejsce w rankingu ŚIP, teraz „awansowała” o 20 pozycji i znajduje się na miejscu 30. Sytuacja w tym kraju pogarsza się w niepokojąco szybkim tempie. Jeszcze wyżej jest Kuba (22), będąc niechlubnym liderem w swoim regionie. W obu przypadkach chodzi o wrogość autokratycznych, lewicowych rządów wobec chrześcijaństwa.
Czy są jakieś dobre wieści w sprawie sytuacji chrześcijan na świecie? W kilku krajach ich położenie się nieco poprawiło – na tyle wystarczająco, aby spaść o kilka pozycji na liście, nie na tyle jednak mocno, aby w ogóle z niej zniknąć. Wciąż jednak nie widać zmiany nastawienia opinii publicznej – nie zmienia się, bowiem światowe media głównego nurtu i politycy, przywódcy państw liczących się w globalnej lub choćby regionalnej polityce, skupiają swoje zainteresowanie na innych sprawach. Ale to oznacza tylko jedno. Chrześcijanie bez zmian mogą i powinni liczyć tylko na Boga. Nie przestawajmy się modlić za prześladowanych.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |