Sudan, Fot. CARLA FIBLA GARCÍA-SALA

Nuncjusz w Sudanie Południowym: papieska wizyta pod znakiem pokoju

Zbliżająca się wizyta ekumeniczna papieża Franciszka, anglikańskiego arcybiskupa Canterbury – Justina Welby’ego i moderatora prezbiteriańskiego Kościoła Szkocji – pastora Iaina Greenshieldsa w Sudanie Południowym może przynieść trwały pokój temu najmłodszemu państwu świata. Taką opinię wyraził nuncjusz apostolski w tym afrykańskim kraju abp Hubertus van Megen. Nazwał to wydarzenie „nowym rozdziałem nadziei i inspiracji” dla ludu Bożego w Sudanie Południowym.

„Dla Sudanu Południowego rozpoczyna się nowa droga nadziei, ponieważ Ojciec Święty przyjedzie, by dodać nam odwagi i przynieść nam pokój, na który oczekujemy” – powiedział papieski dyplomata, odnosząc się do ekumenicznej wizyty, która odbędzie się w dniach 3-5 lutego. Zachęcił do modlitwy w intencji „tego spotkania, na które od dawna czekamy, a którego celem jest niesienie pomocy krajowi”.

Nuncjusz wezwał wszystkich mieszkańców Sudanu Południowego do wzięcia udziału w modlitwie w łączności z przyjeżdżającymi zwierzchnikami religijnymi, gdyż „ich przesłanie da nam nadzieję na pokonanie wyzwań, przed którymi stoimy”. Dodał, że wizyta potwierdzi również „całe zaangażowanie i wolę Kościoła katolickiego w zaprowadzenie i utrzymanie pokoju” w tym kraju.

Fot. unsplash / Randy Fath

Zajmujący powierzchnię 644,3 tys. km kw. i zamieszkany przez nieco ponad 13 mln ludzi Sudan Południowy ogłosił niepodległość, odrywając się od Republiki Sudanu, 9 lipca 2011, po trwającej prawie 30 lat (od 1983) niezwykle brutalnej wojnie domowej, która pochłonęła ok. półtora miliona ofiar. Ale powstanie niezależnego państwa tylko na krótko uspokoiło sytuację, gdyż niebawem znów wybuchły starcia, tym razem międzyetniczne, które szybko przerodziły się w nowe, a nawet jeszcze krwawsze walki. Doprowadziło to do niemal całkowitego rozpadu państwa.

Pierwsze porozumienie pokojowe podpisano latem 2015, ale nie przyniosło ono trwałego spokoju, następne układy zawarto w latach 2017 i 2018 i dopiero to ostatnie stwarza szanse na zakończenie wojny domowej. Spowodowała ona, że ponad 2,3 mln ludzi stracił dach nad głową, co najmniej kilkadziesiąt tysięcy ludzi poniosło śmierć, cały zaś kraj należy do najbiedniejszych na świecie.

fot. PAP/Abaca

16 marca 2019 roku Franciszek przyjął na audiencji prezydenta Kiira; w miesiąc później, w dniach 10-12 kwietnia szef państwa i trzy osoby, mające zostać wiceprezydentami w przyszłym Rządzie Jedności Narodowej: Riek Machar Teny Dhurgon, Taban Deng Gai i Rebecca Nyandeng De Mabio wzięli udział w niezwykłych wspólnych dniach skupienia – rekolekcjach w Watykanie. Odbyły się one z inicjatywy abp. Welby’ego, który uważał, że dzięki nim łatwiej będzie doprowadzić do ostatecznego pojednania zwaśnionych stron. W wygłoszonym do swych gości przemówieniu papież wyraził uznanie dla podjętych przez nich rozmów pokojowych, po czym odmówił ułożoną przez siebie modlitwę o pokój w Sudanie Południowym. Następnie upadł do nóg całej czwórki, prosząc w ten sposób o dalsze wysiłki w celu przeciwdziałania wojnie.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze