o. Maksymilian Maria Kolbe w Japonii, Fot. YouTube

Polski misjonarz w Nagasaki: japońskie Niepokalanowo przygotowuje się na wizytę Franciszka

Polski misjonarz w Japonii ksiądz Tadeusz Soboń powiedział, że w Nagasaki, gdzie w niedzielę będzie papież Franciszek, bardzo żywa jest pamięć o św. Maksymilianie Kolbem, który był tam na misji. Dodał, że tłumy wiernych odwiedzają miejsca z Nim związane.

Nagasaki, które będzie jednym z etapów wizyty papieża Franciszka w Japonii od 23 do 26 listopada, jest szczególnie ważnym miejscem dla polskiego Kościoła, ale i dla wiernych z całego świata, czcicieli św. Maksymiliana Kolbego. W 1930 roku przyjechał on do Japonii, gdzie przez kilka lat prowadził działalność misyjną i wydawał pismo „Rycerz Niepokalanej”. Z jego inicjatywy na przedmieściach Nagasaki założono franciszkański klasztor – Ogród Niepokalanej, czyli Mugenzai No Sono. Został on wzniesiony na stoku góry, dzięki czemu miejsce to ocalało po zrzuceniu bomby atomowej na miasto w 1945 r.

Salezjanin ksiądz Soboń z Nagasaki, mieszkający w Japonii od 41 lat, znał polskich franciszkanów, którzy przybyli z ojcem Kolbem.

– W tej chwili – wyjaśnił – nie ma żadnego Polaka w japońskim Niepokalanowie i w całej prowincji franciszkanów konwentualnych w Japonii.

– Żywa jest natomiast pamięć o świętym Maksymilianie. Każdego dnia wielu pielgrzymów odwiedza jego muzeum. Są to dzieci, młodzież, osoby dorosłe, rodziny, ludzie w podeszłym wieku. Nie brak wśród nich też grup z Polski; przybywają też z Korei Południowej, Chin, USA – dodał polski salezjanin.

Wikimedia Commons

Zaznaczył następnie: „W przyszłym roku przypada 90. rocznica przybycia świętego Maksymiliana Kolbego do Japonii. Już trwają przygotowania do jej obchodów”.

Często jestem w japońskim Niepokalanowie i spotykam się z grupami z Polski – podkreślił polski misjonarz.

Zapowiedział, że franciszkanie z tego klasztoru wybierają się na spotkanie z Franciszkiem. W programie kilkugodzinnego pobytu papieża w tym mieście nie ma wizyty w klasztorze założonym przez ojca Kolbego. Po przylocie z Tokio Franciszek uda się do Parku Pokoju w miejscu wybuchu bomby atomowej 9 sierpnia 1945 roku. Stamtąd wystosuje orędzie na temat broni nuklearnej.

>>> Wizyta w Japonii to spełnienie marzeń Franciszka. Wcześniej chciał być tam misjonarzem

Następnie odda hołd świętym męczennikom na wzgórzu Nishizaka, gdzie w 1597 roku, w okresie prześladowań religijnych ukrzyżowano 26 chrześcijan. Franciszek odprawi mszę na miejscowym stadionie baseballowym, po której odleci do Hiroszimy.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze