Fot. archiwum prywatne

S. Boguchwała z Boliwii: tutaj życie toczy się na ulicy [LIVE]

W ramach akcji Misjonarz na Post rozmawialiśmy z siostrą Bogusławą, która od kilku lat pracuje w Boliwii. Jak twierdzi, jest to jej miejsce na ziemi.

– Kiedy przyleciałam do Boliwii, to od razu poczułam, że jest to moje miejsce na ziemi. To uczucie mam nadal w swoim sercu – mówiła s. Boguchwała.

>>> Świecka misjonarka w Boliwii: rodziny wyrzucają z domu kobiety, które odmawiają aborcji [ROZMOWA]

Chodzą stereotypy, że Boliwijczycy, w przeciwieństwie do Latynosów z innych krajów, są bardziej zamknięci na obcych. Misjonarka ma nieco inne zdanie na ten temat.

– Droga po chleb, która na początku zabierała mi dwie minuty, już po kilku miesiącach pobytu zajmowała mi ponad 15 minut. Każdy chciał ze mną rozmawiać. Myślę, że ci ludzie naprawdę są bardzo otwarci – stwierdziła.

Zakonnica opowiadała o jednocześnie silnych i słabych więziach rodzinnych, jakie są w Boliwii. Z jednej strony rodzina zaopiekuje się chorym, z drugiej istnieje ogromny problem ojców, którzy nie biorą odpowiedzialności za swoje dzieci.

Rozmawialiśmy także o nietypowych zwyczajach religijnych i wciąż żywych obrzędach przedchrześcijańskich. Zapraszamy do obejrzenia live’a.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze