Siostra Klara z Kamerunu: czujemy się bezradne, liczymy na Pana Boga [WIDEO]
Ośrodek, który prowadzą siostry ze zgromadzenia Sióstr św. Dominika przyjmuje około tysiąca chorych miesięcznie, ale od czasu epidemii liczba chorych, których mogą przyjąć zmalała. Kameruńczycy żyją w ciężkich warunkach, co sprzyja rozprzestrzenianiu się epidemii.
Pierwszy przypadek koronawirusa w Kamerunie odnotowano na początku marca, dziś oficjalnie potwierdzonych przypadków jest 836. Najgorszy jest brak dostępu do testów w regionie, w którym pracują siostry. Gdy ktoś ma podejrzenie zakażenia, jego próbki wysyłane są do szpitala do stolicy. Na wyniki czeka się 2 dni. Ośrodek zdrowia prowadzony przez siostry nie otrzymuje żadnej pomocy od państwa. „Liczymy na Pana Boga, bo od strony ludzkiej i medycznej w obecnej sytuacji czujemy się bezradne” – mówi siostra Klara. Fundacja prowadzi zbiórkę „Koronawirus Afryka„.
Przeczytaj też o innej akcji pomocy sióstr dominikanek >>> DPS w Bochni szuka personelu. Zgłosiły się już siostry dominikanki. Pomoc nadal potrzebna
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |