ks. Jan Czuba, fot. archiwum Komisji KEP ds. Misji

„Tata z Małopolski” – premiera filmu o misjonarzu zamordowanym 25 lat temu w Kongo

Przejechali Republikę Konga wzdłuż i wszerz, szukając ludzi, którzy znali księdza Jana Czubę i byli świadkami śmierci tarnowskiego misjonarza. Tak powstał film „Tata z Małopolski”, wyprodukowany przez Salezjańską Wytwórnię Filmową ART. W Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie odbyła się premiera filmu.

– Tak się pięknie składa, że w języku kongijskim ks. Jana Czubę nazywano „tata”, a w języku polskim też jest to słowo. Tata – tak ludzie zwracają się do księży. To taki honorowy tytuł – głowa rodziny – mówi reżyser, scenarzysta, salezjanin ks. Roman Sikoń.

Film dokumentalny to także rozmowy z wieloma osobami, ich świadectwa.

>>> Rekordowe wsparcie dla dzieci z Kamerunu

– Udało nam się spotkać ludzi, którzy znali osobiście ks. Jana Czubę, byli świadkami jego śmierci. Rozmawialiśmy z ludźmi, którzy dalej kultywują pamięć o tarnowskim misjonarzu. Osobiście wrażenie na mnie zrobił brat zakonny, który do dnia dzisiejszego prowadzi pasiekę, a jest wychowankiem ks. Jana. To on uczył go pszczelarstwa – mówi ks. Sikoń.

Widzowie mogą także zobaczyć misję w Loulombo, gdzie ks. Jan Czuba głosił Ewangelię i zginął w rąk rebelianta.

– Radością było dla nas to, że widzieliśmy misję w Loulombo odbudowaną, jest tam miejscowy ksiądz, który dba o ten kościół i misję, a przez lata była ona porzucona. Dzieło trwa – podsumował reżyser.

Zdjęcia kręcono dwa lata temu. W Republice Konga byli reżyser ks. Roman Sikoń, ks. Andrzej Król – uczeń z liceum ks. Jana Czuby oraz operator i montażysta Michał Król.

>>> Święto Niepodległości w Zambii – ponad 150 dzieci świętuje razem z misjonarzami [GALERIA, WIDEO]

W piątek przypada 25. rocznica śmierci ks. Jana Czuby.

Projekcja filmu będzie także w piątek w Bobowej i w sobotę w Tarnowie podczas spotkania Róż Różańcowych.

***

Ks. Jan Czuba został zamordowany 27 października 1998 r. przez rebelianta, który z grupą innych wtargnął na posesję parafii w Loulombo. Kiedy mieszkańcy wioski, w której posługiwał uciekali przed wojną, kapłan zadeklarował, że zostanie ze swoimi wiernymi aż do końca.

Ks. Jan Czuba pochodził z parafii Słotowa, urodził się 5 czerwca 1959 roku w Pilźnie. W seminarium pełnił funkcję prezesa kleryckiego koła misyjnego. Święcenia kapłańskie otrzymał 27 maja 1984 r. z rąk biskupa Jerzego Ablewicza.

Został mianowany wikariuszem w Bobowej. To była jego jedyna placówka duszpasterska w diecezji. Pracował tam od czerwca 1984 roku do lipca 1988 r. W 1989 r. kapłan wyjechał do Afryki.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze