Fot. arch. Redemptoris Missio

Wolontariusze „Redemptoris Missio” przywrócili słuch 76 dzieciom z Kamerunu

Z Kamerunu wróciła do Poznania wyprawa wolontariuszy Fundacji protetyków słuchu. Uczestnicy to pracownicy Zakładu Protetyki Słuchu Katedry Biofizyki Uniwersytetu Medycznego im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu: dr hab.n.med. Dorota Hojan-Jezierska prof.UM, dr n.fiz.Olgierd Maciej Stieler  i protetyk słuchu mgr Agnieszka Łukanowska oraz fizjoterapeutka mgr Edyta Wdowiak.

– 16 maja 2019 w godzinach 9.30 – 10.30 w siedzibie Fundacji planujemy spotkanie podsumowujące wyprawę, na które serdecznie Państwa zapraszamy. Wolontariusze będą opowiadać o swojej pracy – mówi Justyna Janiec-Palczewska, prezes Fundacji Pomocy Humanitarnej „Redemptoris Missio”.

Zespół pracował w założonej w 2006 roku prowadzonej przez polską misjonarkę świecką Ewę Gawin szkole dla dzieci głuchoniemych w Kamerunie. Powstanie szkoły było bardzo ważne dla miejscowej ludności bowiem najbliższe, podobne placówki znajdują się w miejscowości położonej 600 km na północ od Bertoua oraz w oddalonej o 400 km stolicy. Państwo kameruńskie nie dotuje szkoły w Bertoua. Środki na działalność edukacyjną i rehabilitacyjną p. Ewa Gawin pozyskuje samodzielnie przy współpracy z organizacjami z Polski i Europy. Obecnie w szkole uczy się około 140 uczniów. Wśród podopiecznych szkoły są dzieci głuchonieme i słabosłyszące oraz dzieci niepełnosprawne ruchowo i umysłowo. Sytuacja dzieci upośledzonych w Kamerunie jest bardzo trudna. Wiele poważnych problemów rodzi także upośledzenie słuchu. Dzieci niesłyszące bardzo często wykorzystywane są jako darmowa siła robocza. Żyjąc w ciszy nie potrafią protestować… Zazwyczaj głusi nie wiedzą nawet jak mają na imię i ile mają lat.

Fot. arch. Redemptoris Missio

Projekt „Protetyk słuchu w Afryce” to wspólne dzieło Diecezji Tarnowskiej i Fundacji Pomocy Humanitarnej „Redemptoris Missio”. Pacjentami protetyków słuchu były dzieci uczęszczające do szkoły, absolwenci szkoły, ale również mieszkańcy Kamerunu. Niektórzy z pacjentów przybywali ze stolicy kraju przebywając odległość 400 km. W Kamerunie brak profesjonalnej opieki protetycznej, aparaty słuchowe są pięć razy droższe niż w Europie i stać na nie jedynie najbogatszych.

Protetycy słuchu zaopatrzyli w aparaty słuchowe 76 uczniów szkoły, każdy z nich otrzymał też baterie, środki czystości i osuszacze, dzieci zostały również przeszkolone z eksploatacji aparatów. Przeszkolona też została kadra nauczycielska. Protetycy nagrali dla dzieci filmy instruktażowe jak zakładać, zdejmować i dbać o podarowane aparaty. Część aparatów pochodziła od prywatnych darczyńców, ale fundamentalnej pomocy udzieliły polskie firmy audioprotetyczne Phonak Polska, Sivantos, Interton, Audiofon, Słuchmed. Przekazały wysokiej klasy aparaty słuchowe, oprogramowanie, baterie i środki pielęgnacyjne.

Fot. arch. Redemptoris Missio

Tak protetycy opisują jedną ze swoich pacjentek:

Jean Michelle – dziewczynka ok. 7 lat. Jedna z najbardziej energicznych dziewczynek. Półtora roku temu, gdy była jeszcze znacznie mniejsza, badanie słuchu wykazało zupełną głuchotę. Bałam się wziąć ją do kolejnego badania, bo wiem, że nie wszystkim jesteśmy w stanie pomóc aparatem słuchowym i byłam pewna, że Michelle będzie jedną z osób, której musimy odmówić. Gdy doczekała się swojej kolejki, przyszła w najpiękniejszej sukience jaką miała. Zobaczyłam w jej oczach jak ważna i podniosła to dla niej chwila – chwila, w której może zaraz uda jej się usłyszeć po raz pierwszy świat.

Badanie wyszło lepiej! Przez 1,5 roku Michelle mocno dorosła i współpraca z nią była łatwiejsza. Okazało się, że ma ona bardzo głęboki niedosłuch, a nie zupełną głuchotę. Udało jej się dobrać aparat największej mocy, który był w stanie pomóc na jej poważny deficyt słuchu.

Gdy go dostała w jej oczach pojawiło się wszystko naraz… duma, szczęście i wdzięczność. Magia! Po to tam pojechaliśmy… właśnie dla takich chwil.

Z protetykami słuchu w Afryce była również fizjoterapeutka – Edyta Wdowiak. Fizjoterapia w Kamerunie właściwie nie istnieje. Od rana do nocy przed jej gabinetem oczekiwały tłumy pacjentów, którzy przybyli z najdalszych części Kamerunu. Niektórzy z jej pacjentów zaczynali po latach chodzić.

Fot. arch. Redemptoris Missio

Wolontariusze pracowali po wiele godzin dziennie, aby zdążyć w ciągu swojego dwutygodniowego pobytu pomóc wszystkim niesłyszącym. Ostatecznie dzięki wyprawie 76 dzieci słyszy, właśnie uczą się mówić i komunikować ze światem za pomocą mowy. Oto co piszą protetycy w raporcie po powrocie do kraju:

Pomogliśmy usłyszeć świat wielu mieszkańcom okolicznych wiosek, nauczycielowi uniwersyteckiemu, byłym uczniom szkoły obecnie kontynuującym edukację w szkole rolniczej w Kaigamie.

Zaopatrzyliśmy absolwentów szkoły pracujących obecnie przy budowie internatu dla dzieci szkolnych.

Po zweryfikowaniu zasobu aparatów słuchowych w naszej dyspozycji, doposażyliśmy grupę 14 uczniów z głębokim niedosłuchem w drugi aparat słuchowy

Przebadaliśmy wstępnie grupę 28 dzieci przedszkolnych, rozpoznając problemy i możliwości dalszej interwencji w następnym etapie Projektu.

Przebadaliśmy kadrę nauczycielską szkoły.

Nakręciliśmy 30 krótkich filmów instruktażowych z udziałem dzieci, rodziców i nauczycieli z zakresu obsługi i eksploatacji aparatów. Przekazano do dyspozycji szkoły.

Przeszkolono cały personel szkoły w zakresie obsługi, kontroli i zakładania aparatów słuchowych.

Przeszkolono dwie wyznaczone na stałe osoby w zakresie zaawansowanej kontroli aparatów słuchowych.

Każdy uczeń zaopatrzony w aparaty słuchowe został dokładnie poinstruowany z zakresu obsługi.

Szkoła i pacjenci zostali zaopatrzeni w baterie, środki pielęgnacyjne i osuszające na okres kilku miesięcy.

Powyższe czynności są niezwykle istotne w kwestii utrzymania ciągłości projektu. Z tego samego powodu dysponujemy wszystkimi aktualnymi wynikami badań słuchu oraz odpowiednią ilością aparatów na wypadek awarii, kradzieży lub zniszczenia.

Obecnie pracujemy nad zapewnienie ciągłości projektu i zaopatrzeniem najmłodszych uczniów szkoły w Bertoua.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze