Młodzi: czy wejdziecie na Golgotę? Czy jesteście gotowi na rozłam?

Już juto zaczyna się kolejna Golgota Młodych. Zaproszenie na to spotkanie może jednak przyprawić o dreszcze: „Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam”.

  
Skąd ten rozłam? O to pytamy brata Szymona Janowskiego OFMCap. -Te słowa Jezusa są bardzo mocne. Wstrząsają. Raczej nie jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że mówi w taki sposób – mówi kapucyn. Ten rozłam powinniśmy jednak rozumieć bardziej pozytywnie. To rozłam, który w życie przynosi coś dobrego. Oddziela prawdę od kłamstwa, światło od ciemności, życie od śmierci. 

Niekiedy rozłam jest konieczny  

Jak piszą bracia kapucyni: „Czasem rozłam jest konieczny, żeby pójść dalej, żeby stać się sobą. Rozłam, o którym chcemy powiedzieć na tegorocznej Golgocie Młodych, dotyczy relacji młodego człowieka z jego rodzicami. Będziemy mówić o momencie, w którym przychodzi czas na to, aby odciąć łączącą nas z nimi pępowinę”. Przyznacie, że to bardzo istotny temat, często w naszych rozważaniach (też tych w ramach w Kościoła) pomijany. Badania socjologiczne pokazują, że młodzi coraz dłużej mieszkają w domach rodzinnych (w Europie w tym trendzie przodują m.in. Włosi). Może więc warto zatrzymać się dłużej nad tymi słowami?

Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, 
nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem (Łk 14, 26). 

Zrozumieć, co mówi Ewangelia  

Fragmenty Ewangelii podejmujące ten temat bywają często przez nas źle rozumiane i błędnie interpretowane. Ta przyprawiająca o dreszcze „nienawiść” oznacza właśnie oderwanie się i rozłam. To postawy konieczne do tego, by dojrzewający człowiek mógł zacząć realizować własne powołanie. Jezus wskazuje na tę konieczność, kiedy mówi o małżeństwie: „Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem” (Mt 19, 5). Jest to też pójście drogą Abrahama, którego Pan wezwał słowami: „Wyjdź z twojej ziemi rodzinnej i z domu twego ojca do kraju, który ci ukażę” (Rdz 12, 1). W najbliższych dniach w Serpelicach nad Bugiem bracia kapucyni i zaproszeni przez nich goście będą mówili właśnie o tych wyzwaniach, które stoją przed młodym człowiekiem.

W jaki sposób realizować przykazanie „czcij ojca i matkę”? Jak przeżywać moment opuszczenia rodzinnego domu? Jaki jest sens tego „wyfrunięcia z rodzinnego gniazdka”? I – przede wszystkim – jak zrobić to tak, by iść drogą, którą wytycza nam Pan?

Perła Podlasia

Żeby móc uczestniczyć w Golgocie wcześniej (z internetowej strony wydarzenia) należy pobrać wzór oświadczenia/zgody rodziców/opiekunów. Na miejscu młodzi spotkają Aniołów Straży. To służby porządkowe, które dbają o szeroko rozumiany porządek. „Jak Anioł Stróż z modlitwy, tak Anioł Straż na Golgocie Młodych – rano, wieczór, we dnie, w nocy jest nam zawsze ku pomocy” – piszą organizatorzy. Są też animatorzy, którzy odpowiadają za ważne momenty w czasie trwania Golgoty Młodych – za spotkania w małych grupach. – To w nich dzielimy się doświadczeniem naszego życia i wiary, rozmawiamy na różne tematy – mówi brat Szymon Janowski. Animator dba o przygotowanie i poprowadzenie takiego spotkania. Spotkanie na Golgocie podzielone jest na kilka części, w zeszłym roku były to: zwołanie, słowo, ofiara, uczta oraz rozesłanie.

Samo miejsce – jak podkreślają uczestnicy poprzednich spotkań – też „robi klimat”. Serpelice nad Bugiem to nie tylko mała, wyjątkowo klimatyczna wioska i rzeka Bug, ale to także miejsce wieloletniej obecności braci mniejszych. Kapucyni są tam obecni od lat 40. ubiegłego wieku. Przez wiele osób Serpelice nazywane są „Perłą Podlasia” – położoną w otoczeniu lasów nad brzegiem pięknie rozlewającego się Bugu. Można tam poczuć specyficzny, leczniczy mikroklimat. Od początku Golgoty Młodych doświadczamy niezwykłej gościnności i życzliwości klasztoru serpelickiego i tutejszych mieszkańców. To dzięki ich hojności mamy w kuchni świeże warzywa.

I na koniec jeszcze garść praktycznych informacji. Golgota Młodych rozpoczyna się dniem zjazdu. Zapisy trwają od godzin południowych, a samo spotkanie zaczyna się chwilę przed zapadnięciem zmroku. Pamiętać warto, że uczestnicy wydarzenia śpią w namiotach, a sierpniowe noce bywają zimne (choć prognozy pogody są bardzo optymistyczne). Niezbędny jest podstawowy sprzęt biwakowy: namiot, śpiwór, karimata, sprzęt do mycia i do jedzenia – warto wziąć latarkę i papier toaletowy. Przydatne okazać się też mogą: ciepłe ubranie, parasol, ubranie przeciwdeszczowe, leki osobiste. Nie zapominać należy jednak i o dobrym humorze, Piśmie Świętym i czymś do robienia notatek. Tegoroczna Golgota odbywa się od 22 do 26 sierpnia.

Zobacz także