fot. dzieje.pl

Modlitwa o dar beatyfikacji ks. Kotlarza, w rocznicę jego męczeńskiej śmierci

– Stajemy z wdzięcznością wobec Boga za osobę, posługę, życie i świadectwo ks. Romana Kotlarza – mówił biskup radomski Marek Solarczyk, który modlił się wieczorem, 18 sierpnia o dar beatyfikacji niezłomnego kapłana i męczennika czasów komunizmu, w rocznicę jego męczeńskiej śmierci. Msza święta była celebrowana w kościele Matki Bożej Częstochowskiej w Pelagowie. Proces beatyfikacyjny kapłana prowadzi diecezja radomska.

Witając zgromadzonych bp Marek Solarczyk mówił, że dzisiaj stajemy z wdzięcznością wobec Boga za osobę, posługę, życie i świadectwo ks. Romana Kotlarza. Mówił, że stajemy również z prośbą o prowadzenie w dziele procesu beatyfikacyjnego, oraz z refleksją, nad tym co jego życie i męczeńska śmierć nam uświadamia, przypomina i do czego nas wzywa dzisiaj.

Następnie w homilii prosił, aby osoba sługi Bożego ks. Romana Kotlarza, była dla nas okazją do wdzięczności. – Wdzięczności, która nie będzie tylko wspomnieniem, ale wielkim wołaniem i mobilizacją, aby to co Bóg ofiarował bezpośrednio przez innych, abyśmy to potrafili zanieść i ponieść dalej, abyśmy potrafili zachować tę jedność z nim i chronić w każdej wspólnocie naszego życiowego zaangażowania – mówił biskup radomski.

>>> Odnaleziono fragmenty dziennika ks. Romana Kotlarza 

Przed liturgią przy obelisku upamiętniającym ks. Kotlarza zebrali się przedstawiciele m.in. Stowarzyszenia Radomski Czerwiec 76, Solidarności Ziemi Radomskiej oraz Lasów Państwowych. Następnie celebrowana była Msza św. pod przewodnictwem bp. Marka Solarczyka. Wzięli w niej udział m.in. starosta radomski Waldemar Trelka, senator Wojciech Skurkiewicz, wójt gminy Kowala Dariusz Bulski, delegacja Instytutu Pamięci Narodowej.

Po liturgii wierni przeszli do Izby Pamięci Księdza Romana Kotlarza. Przed obeliskiem z tablicą pamiątkową zapalono znicze i złożono kwiaty. Odbył się również koncert w wykonaniu chóru parafii Najświętszego Serca Jezusowego na Glinicach w Radomiu pod dyrekcją ks. Sebastiana Osińskiego.

Ks. Roman Kotlarz (1928-1976) 25 czerwca 1976 r. znalazł się – jak sam pisał – „świadomie i dobrowolnie” w ogromnej rzeszy strajkujących z Zakładów Metalowych Waltera w Radomiu. Następnie ze schodów kościoła Świętej Trójcy błogosławił protestujących robotników w czasie manifestacji. Po wydarzeniach Czerwca ’76 ks. Kotlarz modlił się w parafii w Pelagowie wraz z wiernymi w intencji pobitych, aresztowanych i usuwanych z pracy robotników. W kazaniach domagał się szacunku dla człowieka i jego pracy, piętnował kłamstwo i brak sprawiedliwości w PRL. Wzywany na przesłuchania, przechodził „ścieżki zdrowia”, kilkakrotnie w okrutny sposób został pobity do nieprzytomności przez „nieznanych sprawców”.

fot. Piotr Polak, PAP

15 sierpnia 1976 r. ks. Kotlarz odprawiał w parafii w Pelagowie Mszę św. za pobitych robotników. W jej trakcie zasłabł. Po trzydniowym pobycie w szpitalu zmarł 18 sierpnia.

W 1981 r. po licznych protestach wiernych, władze wszczęły śledztwo w sprawie śmierci kapłana, które po kilku miesiącach dochodzenia zakończyło się umorzeniem. W 1990 r. prokuratura wojewódzka w Radomiu wznowiła śledztwo, ale i ono zostało umorzone, chociaż prokuratorzy przesłuchali prawie wszystkich funkcjonariuszy SB zajmujących się w Radomiu zwalczaniem Kościoła katolickiego.

Ks. Roman Kotlarz został pośmiertnie odznaczony przez Prezydenta RP jednym z najwyższych polskich odznaczeń, Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski, za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze