Muniek Staszczyk pisze ze szpitala: Dziękuję Bogu za to, że żyję
Muniek Staszczyk już prawie miesiąc jest w szpitalu w Londynie. Dziś, na Facebooku, napisał kilka zdań, którymi chciał podzielić się ze swoimi fanami. Zapowiedział, że niedługo wróci do kraju. Napisał też Komu przede wszystkim zawdzięcza to, że żyje…
Powodem jego hospitalizacji jest wylew. W połowie lipca na profilu zespołu T.LOVE poinformowano, że Muniek Staszczyk „podczas krótkiego pobytu w Londynie z powodu nagłej choroby trafił do miejscowego szpitala, gdzie jest poddawany leczeniu”. W związku z tym odwołano koncerty artysty. Nie podano jednak, co dolega muzykowi, liderowi zespołu. Dziś wiemy już więcej.
Muzyk, swoje przemyślenia zaczął od hasła „London calling” a post zakończył muzyczną pocztówką – utworem „Warszawa”. Można więc przypuszczać, że już bardzo tęskni za Ojczyzną. To już nie pierwszy raz, gdy muzyk otwarcie mówi o swoich relacjach z Bogiem.
Przypomnijmy, na jesień tego roku zaplanowana jest premiera kolejnego krążka zespołu a koncert ją promujący ma się odbyć ostatniego dnia listopada w Warszawie. Oby zdrowie dopisało! Jeśli tylko Pan Bóg pomoże… i modlitwy fanów 🙂
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |