Na własnych nogach
Tylko w 2018 roku na Jasną Górę przybyło 4 mln 300 tys. pielgrzymów. W tej grupie były 124 tysiące pątników, którzy do Matki przybyli pieszo. W tym roku sezon pieszych pielgrzymek właśnie się rozpoczął – tradycyjnie od wejścia pielgrzymów z Poznania.
16 lipca obchodziliśmy w Kościele wspomnienie Matki Bożej z Góry Karmel. To tradycyjnie już pierwszy letni szczyt pielgrzymkowy na Jasnej Górze. Nie inaczej było i w tym roku. Już w poniedziałek, 15 lipca pod jasnogórskimi murami zameldowali się najpierw pielgrzymi z Przemyśla, a chwilę po dwunastej zaczęły przybywać grupy 85. Poznańskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę. W tym roku do celu dotarło 1664 pielgrzymów z Poznania. Ich liczba jest więc prawie identyczna jak rok temu, gdy ukończyło ją 1671 osób. Starsi pielgrzymi wspominają oczywiście czasy sprzed 20 czy 30 lat, gdy z Poznania do Częstochowy wyruszało znacznie więcej osób. Myślę, że jednak nie warto zajmować się przeszłością, ale cieszyć się z tych pielgrzymów, którzy na trasę wychodzą teraz. Pomimo niełatwych czasów – wciąż jest ich wielu.
Młodość na szlaku
Co ważne, są to w dużej mierze pielgrzymi młodzi – a to daje bardzo konkretną nadzieję dla Kościoła. Zauważył to nawet bp Szymon Stułkowski, który przyjechał do Częstochowy, by jako pasterz Kościoła poznańskiego witać pątników na Jasnej Górze. – Ta forma pobożności ludowej jest wciąż żywa i odczytywana także przez młodych ludzi – podkreślał nowy poznański biskup pomocniczy. Przekrój wiekowy poszczególnych grup był bardzo duży.
Zresztą najlepiej to pokazuje przekrój wiekowy całej pielgrzymki. Najmłodszym pielgrzymem był półtoramiesięczny Jaś, najstarszą pątniczką zaś s. Grażyna, 84-letnia elżbietanka. 84 lata – ta różnica pokazuje, że piesze pielgrzymowanie to wakacyjna opcja dla każdego. Jednak, gdy spojrzymy na grupy, to rzeczywiście prym wiodą tam ludzie młodzi! Jest ich naprawdę sporo i są mocno zaangażowani w pielgrzymkową codzienność. Biorą odpowiedzialność za tzw. studio pielgrzymkowe (oprawa muzyczna grupy), kierowanie ruchem czy opiekę medyczną. To młodzi, którzy już teraz pokazują, że czują się odpowiedzialni za Kościół, który współtworzą. Dzięki nim Kościół nie umrze.
Pielgrzymka i codzienność
– Koniec. Zakończyliśmy 85. Poznańską Pieszą Pielgrzymkę na Jasną Górę – mówił w czasie mszy św. wieńczącej wędrówkę do Matki ks. Jan Markowski, kapelan pielgrzymki. Rozległy się gromkie brawa. Były podziękowaniem Bogu za te 8, 10 czy nawet 13 dni pielgrzymowania (poszczególne grupy wychodzą w różne dni, w zależności od tego, jak daleko mają do Częstochowy). – Dziękujemy Panu Bogu za Jego błogosławieństwo i Matce Bożej za opiekę nad wszystkimi pielgrzymami – mówił ks. Markowski. Ale to były też takie brawa przez łzy, bo wielu pielgrzymów już w momencie zakończenia jednej pielgrzymki z wytęsknieniem czeka na kolejną. Podkreślają w rozmowach, że jest to dla nich inny czas. Że w czasie pielgrzymki żyje im się łatwiej. I że jest to okazja do naładowania duchowych baterii – dzięki pielgrzymce mają siły do zmierzenia się z codziennością. Biskup Stułkowski zachęcał pielgrzymów, by to doświadczenie żywego Kościoła, które towarzyszy wędrowaniu, przełożyli teraz na zwykłe życie.
Ciszej
Poznańska Piesza Pielgrzymka pokazała w tym roku, że jest w nas zapotrzebowanie na nowe formy pobożności. Jedną z nich jest na pewno grupa wyciszenia, która po raz pierwszy była obecna na szlaku z Poznania. Prowadził ją o. Leonard Bielecki OFM. Zainteresowanie tą grupą pokazało, że coraz więcej z nas ma potrzebę wyciszenia. I na takie wyciszenie pozwalało właśnie wędrowanie w grupie nr 6. Jeden z etapów pielgrzymi przeszli właściwie w zupełnej ciszy.
Zresztą pielgrzymka z Poznania charakteryzuje się tym, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Są grupy, w których lepiej pielgrzymuje się starszym, są grupy rodzinne i te, w których najlepiej (i najszybciej) wędruje się młodym. 19 grup – w największej szło aż 171 osób (grupa 21 z Buku, za rok będzie jako pierwsza wchodziła na Jasną Górę) – pokazuje bogactwo i różnorodność Kościoła.
Pielgrzymuj jeszcze w tym roku!
W Poznańskiej Pieszej Pielgrzymce na Jasną Górę – już 86. – będzie można wziąć udział w lipcu przyszłego roku. Pierwsi pątnicy wyruszą na trasę 3 lipca z położonego na północy diecezji Czarnkowa. Ale jeśli ktoś chciałby jeszcze w tym roku wyruszyć pieszo do Częstochowy – to ma ku temu jeszcze wiele okazji. Sporo pielgrzymek dociera bowiem na Jasną Górę w sierpniu. 15 sierpnia przypada bowiem uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, a 26 sierpnia to Uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej. To szczyty pielgrzymkowe. Tylko w najbliższych dniach startuje m.in. XXXVIII Pielgrzymka Kaszubska na Jasną Górę. Wędrowanie zacznie się 25 lipca na Helu. To najdłuższa pielgrzymka, bo licząca aż 638 kilometrów. Do celu pątnicy dojdą 12 sierpnia. Miłośnicy mniejszego wysiłku mogą postawić np. na XXVIII Pieszą Pielgrzymkę Dominikańską na Jasną Górę. To tylko 7 dni pielgrzymowania – od 3 do 9 sierpnia – z Krakowa do Częstochowy. Podobnych pielgrzymek jest znacznie więcej… Jest w czym wybierać. Pora więc ruszać na szlak!
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |