EPA/CIRO FUSCO

Neapol odetchnął z ulgą. Dopiero po całym dniu modlitwy dokonał się cud św. Januarego

Tak zwany „cud świętego Januarego” polega na przemianie krwi świętego w ampułce z formy skrzepniętej w postać płynną. Włosi obawiali się, że już drugi raz (po sytuacji z 16 grudnia 2020 r.), że cud się nie wydarzył. Ale po całym dniu modlitwy krew św. Januarego przeszła w stan płynny.

„O godzinie 17.18 2 maja, drugiego dnia modlitwy – czytamy na stronie diecezji – powtórzy się cud upłynnienia krwi świętego Januarego”.

>>> Neapol: nie powtórzył się cud św. Januarego [ZDJĘCIA]

EPA/CIRO FUSCO

Od stuleci „cud krwi” dokonuje się zwykle trzy razy w roku: we wspomnienie męczeńskiej śmierci św. Januarego – 19 września, w pierwszą niedzielę maja, gdy przypada rocznica przeniesienia jego relikwii, oraz 16 grudnia – w rocznicę ostrzeżenia wiernych przed wybuchem Wezuwiusza w 1631 r. Zmiana konsystencji zakrzepłej krwi męczennika jest udokumentowana od średniowiecza. Uważana jest za zapowiedź pomyślności dla Neapolu i jego mieszkańców. Jeśli krew się nie rozpuści – to mieszkańcy odbierają to jak zły znak.

EPA/CIRO FUSCO

Według zapisków skrzętnie rejestrujących cud, krew nie przeszła w stan ciekły w 1939 r., w 1940 r., gdy świat nawiedziła II wojna światowa, w 1943 r., gdy Włochy znalazły się pod okupacją niemiecką,  w 1973 r. przed epidemią cholery, która ogarnęła Neapol oraz w 1980 r., kiedy środkową część Włoch nawiedziło silne trzęsienie ziemi. Zginęło w nim prawie 3 tys. mieszkańców Półwyspu Apenińskiego. Epicentrum znajdowało się w miasteczku Eboli, zaledwie 70 km od Neapolu.

Następny przypadek, gdy krew św. Januarego się nie rozpuściła, odnotowano w 2016 r. Strażnik relikwii, ks. Vincenzo De Gregorio, uspokajał wiernych zebranych na mszy św. w katedrze, aby nie wpadali w panikę i nadal się modlili. O żadnych nieszczęściach w tamtym czasie nic nie wiadomo.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze