Niezwykła przesyłka. Do świętego Antoniego!

Franciszkanie z warszawskiej parafii świętego Antoniego Padewskiego otrzymali niedawno niezwykłą przesyłkę…

List, który przyszedł na parafialny adres (ulica Senatorska to ścisłe centrum Warszawy, nieopodal Placu Teatralnego) został zaadresowany na nazwisko… Antoniego Padewskiego. Nie zabrakło też zwyczajowej formy grzecznościowej, znalazło się Sz.P. – co jest oczywiście skrótem od „Szanowny Pan”. Zdjęcie przesyłki opublikował na Facebooku posługujący w parafii ksiądz Lech Dorobczyński. Zdjęcie wzbudziło wiele uśmiechów internautów.

Parafia p.w. Antoniego to kościół z historią. To pierwszy warszawski barokowy kościół z prostą fasadą. W ołtarzach bocznych znajdują się obrazy świętego Franciszka i świętego Antoniego z Padwy namalowane przez Rafała Hadziewicza, a także obraz zdjęcia Chrystusa z Krzyża pędzla Annibala Vinici. We wnętrzu krużganków znajdują się liczne epitafia zasłużonych osób a także poległych podczas II wojny światowej, zmarłych w hitlerowskich obozach koncentracyjnych i polskich żołnierzy walczących w obronie kraju. Kościołem i parafią opiekują się franciszkanie reformatorzy.

Zdjęcie: wejście do kościoła, fot. Facebook

– Kiedy wpadł mi ten list do ręki, zastanawiałem się, czy mogę go otworzyć (śmiech). Kiedy – dla dobra Nadawcy – zdecydowałem się na ten ruch, jeszcze bardziej mnie zatkał nagłówek w liście: „Szanowny Panie Antoni” (śmiech). Od czasu do czasu zdarzają się ludziom takie wpadki. Jakiś czas temu otrzymaliśmy list adresowany do Parafii św. Augustyna z Padwy. Życie jest cudownie zaskakujące! – mówi w rozmowie z misyjne.pl ksiądz Dorobczyński.

Wierzymy, że sam Święty Antoni uśmiechnął się, jeśli widział tę przesyłkę. A jako patron od rzeczy zaginionych będzie pomoże każdej przesyłce trafić do właściwego adresata!

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze