Fot. pixabay/AdamMalycha

Norwegia: ślady wikingów ciągle żywe w norweskich tradycjach świątecznych

W Boże Narodzenie Norwegowie odwołują się do zwyczajów sprzed ponad tysiąca lat, a jadłospis wigilijnej wieczerzy ma swoje źródła jeszcze w pogańskich potrawach.

Chrześcijaństwo trafiło do Norwegii w podobnym czasie co do Polski. Misjonarzy do kraju sprowadził król Olaf Haraldsson na początku XI wieku. Pierwotnie zwyczaje trzymają się jednak bardzo dobrze, choć pamięć o ich źródłach nie jest już tak powszechna.

Nawet nazwa Bożego Narodzenia w Norwegii, w Szwecji i Danii jest inna. Skandynawowie świętują „jul”, jak we wczesnym średniowieczu określano zimowe ofiary dla nordyckich bogów. Składano je 12 i 13 stycznia. Dopiero król Haakon Dobry w drugiej połowie X wieku zdecydował, że zimowe święto będzie obchodzone zgodnie z regułą chrześcijańską 25 grudnia.

“Norwegowie przyjęli zmianę daty, ale nawet po przyjęciu chrześcijaństwa pozostali przy tradycyjnej, pogańskiej nazwie” – w rozmowie z PAP powiedział Geir Thomas Risasen z Norweskiego Muzeum Ludowego w Oslo.

Współczesne obchody Bożego Narodzenia są w Norwegii podzielone na trzy części. Pierwsze cztery tygodnie to adwent, który jest integralną częścią świąt. Nigdy nie wiązał się ze szczególnymi zmianami w jadłospisie. Tradycyjnie jednak każdej z czterech adwentowych niedziel w oknie norweskich domów zapala się kolejną świeczkę.

Adwent kończy się 24 grudnia punktualnie o godz. 17. Na dźwięk kościelnych dzwonów Norwegowie zasiadają do świątecznej kolacji. Najpopularniejszym daniem są wieprzowe żeberka, tzw. ribbe. Zazwyczaj są pieczone, często wcześniej wędzone lub gotowane.

“Wieprzowina niemal zawsze była wyjątkowym mięsem. Dziś może to zaskakiwać, ale tysiąc lat temu mogli sobie na nią pozwolić jedynie najbogatsi. To dlatego, że o ile owce, konie czy bydło żywione są sianem, trzoda chlewna o pokarm rywalizowała z ludźmi, więc musiała przegrać. Dopiero gdy w początkach XIX wieku w Norwegii upowszechnił się ziemniak, wraz z nim pojawiła się hodowla świń” – wyjaśnia Risasen.

Fot. pixabay/adriankirby

>>> Jakie symbole związane są z Wigilią Bożego Narodzenia?

Świąteczne żeberka to także echo z wikińskich sag i mitów. Według skandynawskich wierzeń sprzed ponad tysiąca lat mięso wieprza o imieniu Sahrimnir było pierwszym posiłkiem, który spożywali wojownicy tuż po tym, jak znaleźli się w Walhalli. Gdy posiłek był już zakończony, kucharz bogów Andhrimnir składał kości Sahrimnira w jednym miejscu, by następnego dnia wieprz mógł ożyć i stać się posiłkiem na kolejną wieczerzę.

Wędzone i suszone żeberka jagnięce, „pinnekjott”, to tradycyjna potrawa podawana w zachodniej części Norwegii. Przygotowanie ich zajmuje wiele godzin. Najpierw są moczone, by pozbyć się nadmiaru soli. Na dno wąskiego i wysokiego garnka wkłada się kilka brzozowych klocków, a na nim ułożone jeden na drugim kawałki mięsa. Żeberka gotowane są na parze, a zadaniem kucharza jest pilnować, by woda w garnku ledwie przykrywała kawałki brzozy.

Obok żeberek na stole wigilijnym stole nie może zabraknąć potrawy zwanej „grot”, rodzaju owsianki. To ryż gotowany na słodkiej śmietanie, z dodatkiem masła, cukru i cynamonu. Zanim pojawił się ryż, Norwegowie używali kaszy owsianej, jęczmiennej lub żytniej.

Wigilijne tradycje w Norwegii nie wymagają podania dwunastu potraw. Natomiast ciast, które trafią na stół, nie może być mniej niż siedem, choć w wielu domach do kolacji 24 grudnia podaje się ich jeszcze więcej. Najczęściej jest to „goro”, czyli rodzaj aromatycznego gofra, przypominający polskie faworki „fattigmann”, herbatniki „rosettbakkels”, wypełnione kremem naleśniki „krumkake”, oprószone grubym cukrem „berlinerkranser”, babeczki „sandkaker” i kruche „bordstabels”.

“Prezenty pod choinką zostawia Julenisse. Ubrany w gruby, wkładany przez głowę sweter (lusekofte), z czerwoną czapką (nisselue) na głowie podrzuca upominki w nocy z 24 na 25 grudnia. Dzieci muszą pamiętać, by zostawić mu talerz ze świąteczną owsianką” – przypomina Geir Thomas Risasen.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze