Nowy etap synodu, kard. Ambongo: nawróćmy się, uważajmy na złego
Rozpoczął się nowy etap synodu o synodalności. Odtąd jest on poświęcony kolejnemu blokowi tematycznemu: Współodpowiedzialni w misji.
Dzisiejszy dzień rozpoczął się jednak od dramatycznego wezwania do skruchy i nawrócenia. Wystosował je podczas porannej Eucharystii sprawowanej przy grobie św. Piotra kard. Fridolin Ambongo. Jest on kapucynem, arcybiskupem Kinszasy oraz przewodniczącym rady afrykańskich episkopatów (SCEAM). W homilii, odwołując się zarówno do czytań mszalnych, jak i Instrumentum laboris, mówił o słabościach współczesnego Kościoła, kryzysie zaufania i wiarygodności, antyświadectwie, które oddala ludzi. Wszystko to sprawia, że jak starotestamentalni kapłani z Księgi Joela, jesteśmy dziś wezwani do płaczu i zawodzenia z powodu słabości nas jako Kościoła – powiedział kard. Ambongo.
>>> Synod o Synodalności – nowa forma słuchania Ducha, starego jak Kościół
„Dzisiejsza Ewangelia mówi o walce Jezusa z diabłem. Przypomina nam, że diabeł jest zawsze obecny, że szatan jest aktywny w naszym świecie. Jego siła tkwi właśnie w strategii polegającej na tym, by o nim zapomnieć i by przejawiał się w jak najbardziej uwodzicielskich, a zarazem uspokajających postaciach. Dobrze znając swoją ofiarę, diabeł atakuje w najbardziej wrażliwym punkcie. Jak słusznie zauważył papież Benedykt XVI, «zły zawsze stara się zrujnować dzieło Boże, siejąc podział w ludzkim sercu, między ciałem a duszą, między jednostką a Bogiem, w relacjach międzyludzkich, społecznych i międzynarodowych». Zły, demon sieje kąkol, podziały i niezgodę. Drodzy bracia i siostry, jeśli odważymy się spojrzeć na obecną rzeczywistość naszego Kościoła, nie trudno dostrzec, jak mocno działa zły i wpływa na nasz sposób bycia i działania. Zły, diabeł chce nas podzielić i może nawet wykorzystać niektórych z nas do własnych celów, aby powiodła się jego misja” – podkreślił kongijski kardynał.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |