O. Andrzej Drozd OP komentuje utwór Dawida Podsiadło: „trafia w naszą bezrefleksyjność”
Dwa dni temu w serwisie YouTube pojawiło się nagranie, w którym dominikanin o. Andrzej Drozd OP analizuje utwór Dawida Podsiadło pt. „Post”. Jak przyznał dominikanin, utwór nie atakuje ani Kościoła, ani też Ewangelii, a raczej to, co wyrosło na wierze, chociaż nie ma z nią wiele wspólnego.
— „[Utwór – red.] dobrze ujmuje fenomen polsko-katolickiej kultury religijnej. To nie jest wiara, to nie jest religia, to nie jest Ewangelia, to nie jest Kościół, który jest Wspólnotą ludzi wierzących. To zbiór przekonań, zasad, zwyczajów i związanych z tym bezrefleksyjnych zachowań, które wyrosły na gruncie wiary, natomiast nie mają wiele z nią wspólnego” — powiedział o. Drozd.
Utwór Dawida Podsiadło jest satyrą, która ma wskazać na hipokryzję niektórych katolików, którzy np. przywiązują wielką wagę do piątkowego postu, ale wobec innych nie są w stanie okazać ani trochę miłosierdzia, popadając w pychę. Upodabniają się przy tym do biblijnych faryzeuszów, którzy pewni o swojej wyższości nad innymi grzesznikami, oddalają się od Boga.
— Myślę, że nie ma co się obrażać. (…)Muszę przyznać, że wiele z tych rzeczy jakoś dotyka mojej czasami powierzchownej religijności. Trzeba się wziąć i nawrócić, i tyle — konstatuje dominikanin.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |