O. Piotr Handziuk SVD: papieska pielgrzymka z pewnością przyniesie obfite owoce
Ta wizyta jest dla mieszkańców jednym z takich wydarzeń, których się nie zapomina – powiedział o papieskiej pielgrzymce do Demokratycznej Republiki Konga o. Piotr Handziuk SVD w wywiadzie dla Radia Watykańskiego. Misjonarz znający kraj od ponad 30 lat zaznaczył że tamtejszych ludzi bardzo poruszyły słowa Franciszka i napełniła ich nadzieja na podźwignięcie się ich ojczyzny.
Rozniecenie na nowo nadziei jest niemałym osiągnięciem w kraju, który od dekad boryka się z korupcją oraz przemocą i pomimo bogactw pozostaje ubogi. Wyjątkowa była powszechna otwartość i życzliwość dla Papieża, a także wsłuchiwanie się w jego słowa. Taką postawę prezentowali nie tylko katolicy, ale również ludzie innych denominacji czy ateiści, a także politycy – zaznaczył o. Handziuk.
– Ludzie najbardziej zwrócili uwagę na słowa, jakie Papież skierował do rządzących. Ta kwestia dotyka ich codzienności, ich życia w ubóstwie i przy braku pokoju. Ojciec Święty mówił o sprawiedliwość, nawoływał do przeprowadzenia nadchodzących wyborów w sposób uczciwy oraz przejrzysty. Ludzie mają nadzieję, że słowa Papieża dotrą do serc rządzących i liczą na te wybory. Ufają, że odbędą się one w sposób pokojowy i przejrzysty, bez jakiekolwiek korupcji. To się wydaje praktycznie niemożliwe, ale w mieszkańcach jest nadzieja, że tak się stanie – podkreślił misjonarz. – Ludzi bardzo poruszyły również słowa odnoszące się do sytuacji na wschodzie kraju oraz szczególnie spotkanie z ofiarami przemocy, te gesty i świadectwa, które mogliśmy zobaczyć. Ojciec Święty z wzruszeniem wsłuchiwał się w świadectwa, roniąc przy tym łzy. Przy krzyżu złożono dzidy i maczety. To wydarzenie poruszyło serce samego Papieża, jak i wszystkich Kongijczyków, zwłaszcza tych żyjących na w miarę bezpiecznym zachodzie kraju. Mieszkańcy mają nadzieję, że wojna na wschodzie wkrótce się zakończył – powiedział o. Handziuk.
>>> Biskup z Sudanu Południowego: pielgrzymka papieża miała mocny wymiar ekumeniczny [ROZMOWA]
Werbista podkreślił również, że do serc Kongijczyków trafiło porównanie ich kraju do diamentu. Podkreśliwszy w ten sposób ich wartość, Papież wzywał jednak do pójścia dalej – do podjęcia wysiłku na rzecz lepszego jutra – powiedział papieskiej rozgłośni o. Handziuk.
– Ojciec Święty nawoływał mieszkańców, aby byli radosnymi świadkami Ewangelii i ludźmi zaangażowanymi – nie tylko we wspólnocie kościelnej, ale także na rzecz całego kraju. Pragnął, aby zapanowały pokój, życzliwość, wzajemny szacunek oraz uwyraźnił panujące antywartości: korupcję, trybalizm, podziały, wojnę. Zachęcał mieszkańców, żeby byli świadkami braterstwa i pokoju. Papież zwrócił się również do księży, aby byli obrońcami ludzi biednych oraz tych, którzy żyją na marginesie. Żeby nie byli zamknięci w swoich własnych sprawach czy pracy pastoralnej, ale żeby otwarli swe serca i oczy na ludzi cierpiących lub odrzuconych. To wszystko musi się jeszcze zakorzenić w sercach Kongijczyków i nas, którzy pracujemy w tym kraju – stwierdził werbista.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |