Odkrywamy Camino de Santiago#3: Oviedo – tu wszystko się zaczęło
6 sierpnia katolikom w Polsce kojarzy się ze świętem Przemienienia Pańskiego. To za sprawą kalendarza liturgicznego. Jednak w Hiszpanii, a szczególnie w położonym na północy tego kraju Oviedo, to jednocześnie Święto Zbawiciela.
Szczególnie uroczyście obchodzone jest w katedrze w Oviedo, która w swym wezwaniu ma właśnie Zbawiciela. Pełna nazwa świątyni to Metropolitalna Bazylika Katedralna Świętego Zbawiciela lub Katedra San Salvador. Chcemy dziś zabrać naszych Czytelników do tego miejsca nie tylko z powodu wczorajszej kartki z liturgicznego kalendarza. Oviedo to ponad 200-tysięczne miasto, w którym miało zacząć się nasze Camino. To w tym mieście rozpoczyna się trasa Camino Primitivo, którą pierwotnie mieliśmy podążać w kierunku Santiago de Compostela. Do Oviedo przybyliśmy autobusem z Madrytu. Już w trakcie drogi zmieniliśmy plany. Z powodu złych prognoz pogody zrezygnowaliśmy z trasy Camino Primitivo na rzecz Camino Frances. Niemniej, do samego Oviedo i tak dotarliśmy i spędziliśmy kilka godzin w stolicy Asturii. Dodajmy – kilka interesujących godzin.
Pierwszy pielgrzym
Zacznijmy od kilku słów o Camino Primitivo. W tłumaczeniu na język polski nazwa ta oznacza „drogę pierwotną”. Rzeczywiście, to jest jakby „pierwsze” Camino. Trasa ta liczy ok. 314 km. Co roku na jej przejście decyduje się kilka procent pielgrzymów udających się do Santiago de Compostela. To bardzo górzysta trasa – dlatego tak często mogą na niej występować złe warunki pogodowe. Dlaczego jest to „pierwotne” Camino? Wszystko wiąże się z pewną legendą, której bohaterem jest król Alfons II Cnotliwy (panował w latach 791-842), władca Asturii. To za jego rządów biskup Teodomir miał odkryć w Santiago de Compostela grób św. Jakuba. W IX w. król wyruszył z Oviedo w pielgrzymkę do Santiago. W ten sposób stał się pierwszym pątnikiem na Drodze św. Jakuba. Choć dziś trasa ta nie jest zbyt popularna – to niegdyś to właśnie na niej można było spotkać najwięcej pątników. Z woli Alfonsa II w Santiago wybudowano kościół, z czasem miejsce skrywające grób apostoła stało się jednym z najpopularniejszych celów pielgrzymkowych w Europie. Alfons przeniósł też stolicę Asturii z Cangas de Onís do Oviedo, tam też ustanowił nowe biskupstwo. Król Alfons został pochowany w katedrze San Salvador w Oviedo, do której już za chwilę wejdziemy.
>>> Odkrywamy Camino de Santiago#2: zawsze miej przy sobie podpaski, czyli kilka rad dla pielgrzymów
Kraina Asturii
Najpierw jednak zatrzymajmy się jeszcze na chwilę nad Asturią i nad Oviedo. Asturia to kraina położona na północy Hiszpanii, większość jej terenu przypada na Góry Kantabryjskie, na samej północy, nad Zatoką Biskajską, jest wąski pas nizinny. To z jednej strony najbardziej zielona, ale też najbardziej deszczowa część kontynentalnej Hiszpanii. Słynie z cydru i serów. Największym miastem Asturii jest Gijón, jednak stolicą tego regionu autonomicznego, a zarazem prowincji jest oczywiście Oviedo. Dziś to miasto zamieszkuje ok. 225 tys. ludzi. Oviedo założono w 761 r. Mnisi ufundowali w tym miejscu wówczas klasztor pw. św. Wincentego. Za sprawą Alfonsa II miasto szybko stało się stolicą królestwa. To ten władca dokonał też ufortyfikowania miasteczka. W 1608 r. założono w Oviedo uniwersytet. W XIX w. w tej okolicy nastąpił rozwój zagłębia węglowego. Dziś to ośrodek, w którym prężnie rozwija się hutnictwo, a także produkcja maszyn, szkła, chemikaliów i naczyń.
Co warto zobaczyć w Oviedo? Trawnik! Otóż, w centrum miasta zaskoczył nas trawnik, w którym codziennie ustawiana jest nowa data. Miejscy ogrodnicy w Oviedo mają co robić. Zaskoczyły nas też liczne pomniki. Ciekawy był zwłaszcza pomnik psa oraz… Woody’ego Allena. Jak się okazuje, nie jest to przypadek. W Oviedo rozgrywa się bowiem część akcji filmu „Vicky Christina Barcelona” tego brytyjskiego reżysera. Z Oviedo związany jest też Fernando Alonso – kierowca Formuły I urodził się w tym hiszpańskim mieście. Ciekawym obiektem w Oviedo jest m.in. kościół San Tirso. Zbudowany został już w IX w. Był jednak wielokrotnie przebudowywany, więc obecnie nie ma cech budowli przedromańskiej. W mieście znajduje się też wspomniany pobenedyktyński klasztor San Vincente. W obiekcie tym swoją siedzibę ma teraz Muzeum Archeologiczne. Znajdziemy w Oviedo też XVIII-wieczne pałace. Jednym z nich jest Velarde, obecnie siedziba Muzeum Sztuk Pięknych, w którym znajdziemy zbiory regionalnego malarstwa. Oviedo to też akwedukt z XVI w. i ratusz z XVII w. Ważnym zabytkiem sakralnym jest na pewno dwukondygnacyjny kościół Santa Maria del Naranco. Położony jest na zboczu Monte Naranco – 2 kilometry na północ od centrum miasta. Co ciekawe, kościół ten jest przebudowanym pałacem króla Ramira I. W pobliżu tego kościoła znajduje się też przedromański kościół San Miguel de Lillo, który zbudowano za czasów panowania króla Ordona I. Jednak chyba tym najważniejszym obiektem, który warto odwiedzić w Oviedo jest katedra. Pora zajrzeć do środka świątyni, o której wspomnieliśmy na początku.
>>> Mimo ograniczeń do Santiago de Compostela przybyło 50 tys. pątników
Chusta Chrystusa
Katedra Świętego Zbawiciela pierwotnie była pałacem królewskim, a następnie została przystosowana i przebudowywana na potrzeby kościoła. Powstawała na przestrzeni lat 1388-1528, mówi się o niej, że reprezentuje gotyk płomienisty najwyższej próby. W katedrze przechowywana jest jedna z największych relikwii hiszpańskich – Chusta z Oviedo, czyli sudarium Chrystusa. Chusta to kawałek płótna o wymiarach 84 x 53 cm. Po raz pierwszy wzmianki o niej pojawiły się w źródłach w 570 r. W tamtych czasach w Jerozolimie ciało zmarłego owijano całunem (prześcieradłem), a głowę oddzielnym kawałkiem materii zwanym właśnie sudarium. Chusta miała być przechowywana w klasztorze św. Marka w Jerozolimie. W 614 r. w czasie najazdu na imperium bizantyjskie perskiego króla Chustę wywieziono przez Afrykę północną właśnie do Asturii.
Zbawiciel błogosławiący pielgrzymów
W jednej z bocznych naw widać nastawę ołtarzową z XVIII w. poświęconą świętej Teresie od Jezusa (jej wizerunek znajduje się w części centralnej). Autorem ołtarza jest znany hiszpański rzeźbiarz Luis Fernández de la Vega. Po lewej stronie znajduje się Jan od Krzyża – wielki reformator zakonu karmelitańskiego, z kolei po prawej stronie św. Piotr z Alkantary – surowy franciszkanin i duchowy doradca świętej Teresy. Nad nimi z kolei góruje Eliasz – prorok Starego Testamentu. W uroczystość Przemienienia Pańskiego (kiedy przypada odpust w tej świątyni) figurę Chrystusa pokrywają liście laurowe, które symbolizują jego triumf. Zbawiciel – patron katedry – udziela błogosławieństwa, a u Jego stóp możemy dostrzec przegrzebki (małże). Symbol ten ma przypominać, że jest to punkt wyjścia pielgrzymów do Santiago de Compostela.
Przed figurą Chrystusa klękało i modliło się wiele pokoleń pielgrzymów, a 20 sierpnia 1989 r. – podczas swojej wizyty w katedrze – modlił się też Jan Paweł II. Wręcz idealne miejsce, by rozpocząć Camino. Nawet wtedy, gdy – jak w naszym przypadku – jej wersję Primivito zmienia się później na Frances. Jednak to właśnie w Oviedo zdobyliśmy credencial – paszport pielgrzyma – i potem przemierzaliśmy Kastylię i Galicję z „dokumentem” z Asturii.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |