Odwołanie wizyty Cyryla w Kazachstanie to nie koniec dialogu
„Nie uważam, że odwołanie wizyty patriarchy Cyryla w Kazachstanie oznacza koniec dialogu. Wręcz przeciwnie, powiedziałbym, że wszystko wskazuje na to, że dialog między Kościołem katolickim a Rosyjską Cerkwią Prawosławną będzie kontynuowany i zintensyfikowany” – powiedział agencji SIR abp Paolo Pezzi.
Komentując wczorajszy komunikat Patriarchatu Moskiewskiego arcybiskup-metropolita katolickiej archidiecezji Matki Bożej w Moskwie nie krył swego smutku. „Trudno mi powiedzieć, co sprawiło, że Patriarcha uznał podróż do Nur Sułtan za niestosowną. Nie uważam jednak, że jest to koniec dialogu. Wręcz przeciwnie, powiedziałbym, że wszystko wskazuje na to, że dialog między Kościołem katolickim a Rosyjskim Kościołem Prawosławnym będzie kontynuowany i zintensyfikowany” – stwierdził przewodniczący episkopatu katolickiego Federacji Rosyjskiej. Odniósł się do decyzji Patriarchy Moskiewskiego Cyryla, by nie jechać do Kazachstanu na Kongres Przywódców Religii Światowych i Tradycyjnych, który odbędzie się w stolicy Kazachstanu w dniach 14-15 września, i ewentualnie spotkać się tam z papieżem Franciszkiem, którego wizyta w Nur Sułtan zaplanowana jest na 13-15 września.
>>> W Kazachstanie nie będzie spotkania papieża Franciszka z patriarchą Cyrylem
„Z pewnością – dodał katolicki arcybiskup Moskwy – trzeba nie tyle szukać innych kanałów dialogu, ile kontynuować z cierpliwością ten prowadzony obecnie. Chrześcijańscy przywódcy mają potencjał, aby budować drogi pokoju. Papież z mocą podejmuje tę perspektywę, zwłaszcza gdy podkreśla przebaczenie. Myślę, że przywódcy chrześcijańscy powinni rozpocząć proces i drogę oczyszczania pamięci, wzajemnego przebaczania i akceptacji. Mogliby też usiąść wokół stołu, nawet poza Forum, by zacząć przede wszystkim patrzeć sobie w oczy i postrzegać siebie w perspektywie Bożej. Wtedy być może przyjdzie także pragnienie, by być autentycznymi budowniczymi pokoju, jak mówi Papież” – stwierdził abp Pezzi.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |