Fot. Włodzimierz Chrzanowski

Ostatnia holenderska karmelitanka z Karmelu na Islandii

Minął właśnie rok od śmierci urodzonej w 1929 roku siostry Katrin – karmelitanki bosej z angielskiego Karmelu Quidenham. Należała ona do pierwszej holenderskiej wspólnoty islandzkiego karmelu w Hafnarfiördur, w którym przebywają dziś wyłącznie karmelitanki z Polski.

Historia tego Karmelu sięga roku 1939, czyli momentu przybycia tam karmelitanek z Holandii. To właśnie one przez 44 lata swej obecności położyły tam mocny fundament, dając świadectwo karmelitańskiego życia. Z powodu jednak braku nowych powołań, tym nielicznym, które jeszcze pozostały, w tym siostrze Katrin, która spędziła tam 30 lat, pozwolono powrócić do macierzystego klasztoru w Holandii. To był rok 1983. Rok później zastąpiły je karmelitanki z Polski, a dokładnie szesnaście mniszek z karmelu w Elblągu w diecezji warmińskiej.

>>> Z pamiętnika świeckiej konsekrowanej: nigdy nie byłam bardziej szczęśliwa niż teraz 

Ciekawa jest historia życia siostry Katrin. Przypomina ona trochę życie innej karmelitanki – siostry Teresy Benedykty od Krzyża – Edyty Stein. Obie urodziły się w rodzinie żydowskiej w niemieckim Breslau, obie łączył podobny los rodzin żydowskich w okresie II wojny światowej. Jej ojciec, prawnik, został rozstrzelany przez Niemców za publiczną krytykę Hitlera. Owdowiała matka na próżno starała się wyjechać z nią i drugą jeszcze córką z ogarniętych prześladowaniem Niemiec. Udało się to dopiero po poślubieniu pewnego Holendra, który okazał się być katolikiem. Niestety, na fali aresztowań Żydów także w Holandii, obie córki znalazły się w przejściowym obozie, skąd trafić miały do obozu koncentracyjnego. Dzięki determinacji matki i ojczyma, i po przekupieniu strażników, uniknęły prawdopodobnej śmierci. Najwidoczniej Opatrzność Boża miała wobec nich inne plany. Matka i córki przyjęły chrzest, a Katrin w kilka lat później, dokładnie w roku 1954, wstąpiła do holenderskiego karmelu w Egmond. To ten klasztor stał się później ,,zalążkiem” islandzkiego karmelu w Hafnarfiödur, gdzie, jak wspomniałem, mieszkają dziś polskie karmelitanki. Jest ich tam obecnie trzynaście.

>>> Wygnane, lecz nie pokonane. Jeden z najstarszych klasztorów w Meksyku znów ma powołania [REPORTAŻ]

Sama siostra Katrin przybyła na Islandię w lipcu 1956 roku, jako 27-letnia ,,świeżo upieczona” profeska, trzy lata później złożyła tam śluby wieczyste. W 1983 roku, po decyzji holenderskich karmelitanek o opuszczeniu Islandii, zdecydowała się przyłączyć do karmelitańskiej wspólnoty w Anglii, w miejscowości Sclerder, pełniąc tam różne funkcje, m.in. przeoryszy oraz mistrzyni nowicjatu. Po zamknięciu tego klasztoru w 2014 oku zamieszkała we wspomnianym na początku karmelu w Quidenham, w którym to spędziła ostatnie lata swego karmelitańskiego życia.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze