Papież do Polaków: prośmy Boga o otwarte serca i głęboką wiarę
Oto słowa ojca świętego skierowane do Polaków:
Serdecznie pozdrawiam polskich pielgrzymów. Drodzy bracia i siostry, zbliżamy się do uroczystości Wszystkich Świętych i do wspomnienia wszystkich wiernych zmarłych. Jak mówił św. Jan Paweł II, te dni „zachęcają nas, byśmy skierowali wzrok ku niebu, które jest celem naszej ziemskiej pielgrzymki. Tam oczekuje nas radosna wspólnota świętych. Tam spotkamy się z naszymi drogimi zmarłymi”, za których teraz zanosimy modlitwę. Przeżywajmy tajemnicę świętych obcowania z nadzieją, która rodzi się ze zmartwychwstania Pana naszego Jezusa Chrystusa. Z serca wam błogosławię.
Papieską katechezę streścił po polsku ks. prał. Paweł Ptasznik z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej:
Czytając Dzieje Apostolskie, widzimy że Duch Święty jest głównym działającym w misji Kościoła: to On kieruje pielgrzymowaniem ewangelizatorów, wskazując im drogę, jaką należy obrać. Tak było w przypadku apostoła Pawła, który w Troadzie otrzymał wizję i wezwanie, aby przeprawił się do Macedonii, by tam głosić Ewangelię. Moc Ewangelii skierowana jest wpierw do kobiet z Filippi, w szczególności do Lidii, pochodzącej z miasta Tiatyra, której Pan otwiera serce, aby „uważnie słuchała słów Pawła” (Dz 16, 14). To otwarcie serca jest konsekwencją delikatnego, ale zdecydowanego „dotknięcia” Ducha Świętego, który działa wraz z ewangelizatorem i poprzez ewangelizatora. Lidia przystaje do Chrystusa, przyjmuje chrzest wraz z rodziną, i gości Pawła i Sylasa w swym domu. W ten sposób chrześcijaństwo dociera do Europy.
Niedługo potem Paweł i Sylas doświadczyli więzienia. Po uwolnieniu w imię Jezusa „pewnej niewolnicy, opętanej przez ducha, który wróżył”, a która „przynosiła duży dochód swym panom”, ci zawlekli apostołów przed sędziów, pod zarzutem siania niepokoju publicznego. Jednak podczas uwięzienia ma miejsce zaskakujące zdarzenie. Paweł i Sylas, wyśpiewują chwałę Bogu, a podczas tej modlitwy trzęsienie ziemi zachwiało fundamentami więzienia, otworzyły się drzwi i ze wszystkich opadły łańcuchy (por. Dz 16, 25 -26). Apostołowie wychwalają Boga, a ich „pociechą” jest siła Ducha, która otwiera zamknięcia i rozwiera na oścież bramy.
Wówczas strażnik, sądząc, że więźniowie uciekli, chciał popełnić samobójstwo, ale Paweł powstrzymał go słowami: „jesteśmy tu wszyscy!” (Dz 16, 27–28). Następnie strażnik zapytał: „co mam czynić, aby się zbawić?” (w. 30). Odpowiedź brzmiała: „Uwierz w Pana Jezusa, a zbawisz siebie i swój dom” (w. 31). Wraz ze swoją rodziną ugościł apostołów, słuchał słowa Pana i wraz z członkami swej rodziny przyjął chrzest.
Prośmy także i my dzisiaj Ducha Świętego o otwarte serce oraz śmiałą wiarę, jak wiara Pawła i Sylasa, zdolną do rozerwania łańcuchów, krępujących nas i ludzi w naszym otoczeniu.
W dzisiejszej audiencji udział więzili m.in. nauczyciele i uczniowie z XVI Liceum Ogólnokształcącego im. Stefanii Sempołowskiej z Warszawy oraz grupa pielgrzymów z Biura Podróży Itaka z Opola.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |