fot. Piotr Łysakowski/Poznańskie Środowisko Tradycji Katolickiej

Papież Franciszek chce zakazać sprawowania mszy św. trydenckiej?

W mediach pojawiły się spekulacje, że Watykan przygotowuje rozwiązanie, które miałoby ograniczyć lub nawet całkowicie zakazać sprawowania mszy św. trydenckiej. Wydaje się jednak, że takie opinie są na wyrost.

Kilka miesięcy temu Kongregacja Nauki Wiary wystosowała do przewodniczących konferencji episkopatów ankietę, w której prosi o informacje na temat stosowania motu proprio Benedykta XVI z 2007 r. Summorum Pontificum. Dokument ten zniósł ograniczenia w odprawianiu mszy św. według mszału sprzed posoborowej reformy liturgicznej. W środowiskach konserwatywnych pojawiły się pogłoski, że skoro Watykan zbiera informacje na ten temat, to z pewnością szykują się zmiany, które dla środowiska tradycji będą niekorzystne. To niekoniecznie musi być właściwy trop. Stolica Apostolska w przypadku innych dokumentów również sprawdza, jak realizowane są one w praktyce, chcąc wiedzieć czy to, co na papierze zgadza się z tym, co jest realnie stosowane.

Franciszek o Soborze Watykańskim II 

Paweł Chmielewski w  programie „Na straży” na YouTubie łączy fakt rozesłania ankiety z ostatnimi słowami papieża Franciszka dotyczącymi Soboru Watykańskiego II odczytuje je właśnie jako zapowiedź zakazania sprawowania mszy św. trydenckiej. – Albo jesteś z Kościołem i dlatego podążasz za soborem, albo jeśli tego nie robisz lub interpretujesz go na swój sposób, jak sam chcesz, nie jesteś z Kościołem. Musimy być w tej kwestii wymagający, surowi. Sobór nie podlega negocjacjom – mówił papież Franciszek. – Słowa papieża o przyjęciu nauczania Soboru Watykańskiego II w takim samym stopniu dotyczą wiernych przywiązanych do nadzwyczajnej formy rytu rzymskiego, jak i zwyczajnej. Ci, którym bliższa jest starsza forma rytu, w nim odnajdują swoją drogę duchową do Boga, tak jak inni odnajdują ją w neokatechumenacie, Odnowie w Duchu Świętym czy na przykład w muzyce Kościoła wschodniego – mówi portalowi misyjne.pl ks. Wojciech Nowicki, duszpasterz Środowiska Tradycji Katolickiej w Poznaniu.

Poznańskie Środowisko Tradycji Katolickiej/facebook

>>> Pół wieku „posoborowej” mszy świętej

O ile same pogłoski dotyczące ewentualnych decyzji papieża Franciszka w sprawie Summorum Pontificum pozostają jedynie spekulacjami, to jednak warto potraktować te opinie jako punkt wyjścia do przypomnienia, czym jest motu proprio z 2007 r. Dokument Benedykta XVI miał na celu przede wszystkim uszanowanie różnorodności liturgicznej i dopuszczenie oraz uregulowanie tzw. nadzwyczajnej formy rytu rzymskiego.

– Mówiąc w dużym uproszczeniu dokument Benedykta XVI był pewnym krokiem ku jedności w Kościele w odniesieniu do rytu, był próbą zasypania podziałów między tymi, którzy kpili z osób przywiązanych do dawnej formy jakby byli jakąś grupą rekonstrukcyjną w Kościele, a samymi miłośnikami tej liturgii, którzy z kolei z lekceważeniem mówili o zreformowanej liturgii – podkreśla ks. Wojciech Nowicki. – Papież chciał pokazać, że można mieć różną wrażliwość liturgiczną i współistnieć w tym samym Kościele. To był ważny krok. Teraz przyglądamy się, czy to, czego papież chciał, faktycznie się udało, jakie są tego konsekwencje, czy budują jedność, czy przynoszą podziały, jakie jeszcze inne pojawiły się trudności. Jedną z nich jest zupełne rozejście kalendarzy liturgicznych w obu formach rytu, brak nowych świętych w kalendarzu używanym do mszału z 1962 r. W tej optyce widziałbym ankietę rozesłaną przez Watykan do diecezji z pytaniem o recepcję Summorum Pontificum – dodaje duszpasterz środowiska tradycji.

Zakaz sprawowania mszy trydenckiej? 

Pogłoski o chęci ograniczenia motu proprio Summorum Pontificum pojawiają się za pontyfikatu papieża Franciszka nie pierwszy razJakiekolwiek zmiany wprowadzone w tej kwestii nie muszą oznaczać jednak zakazu odprawiania mszy św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego, na co zwraca uwagę ceremoniarz i pasjonat tzw. starej liturgii, Aleksander Barszczewski.

 Ewentualne ograniczenie tego dokumentu nie oznacza całkowitego zakazu odprawiania mszy trydenckiej, tylko ewentualne obostrzenie swobodnego jej sprawowania. Nie jest to oczywiście szczególnie dobra perspektywa dla wszystkich przywiązanych do klasycznej liturgii, ale krzykliwe nagłówki o całkowitym zakazie jej sprawowania należy raczej włożyć między bajki – podkreśla Barszczewski.

fot. Poznańskie Środowisko Tradycji Katolickiej/facebook

Temat mszy trydenckiej powraca w kościelnej debacie co jakiś czas. Dwa lata temu decyzją papieża Franciszka wcielono do Kongregacji Nauki Wiary Papieską Komisję Ecclesia Dei (PCED), powołaną przez papieża Jana Pawła II do dialogu z Bractwem Kapłańskim św. Piusa X (FSSPX). Drugim pretekstem do wywołania tego tematu w kościelnej dyskusji było właśnie wspomniane wcześniej rozesłanie do konferencji episkopatów ankiety dot. Summorum Pontificum.

>>> Liturgia trydencka. Przemawia ciszą [MISYJNE DROGI]

– Te wydarzenia mogą oznaczać coś lub zupełnie nic. Wobec oddalającego się, od momentu wyboru nowych władz, porozumienia z FSSPX, likwidacja PCED nie jest niczym zupełnie zaskakującym, podobnie ankieta dot. owoców dokumentu wydanego ponad 10 lat temu. Odpowiedź francuskich biskupów, którym tradycyjne zgromadzenia „zabierają” wiele dobrych powołań też absolutnie nie zaskakuje – zaznacza Aleksander Barszczewski. – Tak czy inaczej lęk środowisk tradycjonalistycznych przed ewentualnymi decyzjami Watykanu nie bierze się znikąd. Środowiska tradycyjne rzadko cieszą się zaufaniem hierarchii i najczęściej działają nie razem z nią lub dzięki niej, a pomimo niej. Coraz częściej zdarzają się jednak wyjątki, jak np., nie szukając daleko, tu w Poznaniu, gdzie po wielu latach działań udało się wreszcie powołać oficjalne Poznańskie Duszpasterstwo Tradycji Katolickiej i ruszyć do działania z błogosławieństwem arcybiskupa – dodaje związany ze środowiskiem tradycji ceremoniarz.

Papież Franciszek wielokrotnie podkreślał znaczenie różnorodności w Kościele i należy mieć nadzieję, że sprawdzi się to także w przypadku nadzwyczajnej formy rytu rzymskiego. Zwolennicy tzw. starej liturgii chcą przecież w większości trwać w jedności z Kościołem i chcą odnajdywać w nim odpowiedź na swoją wrażliwość liturgiczną oraz duchowość.

Inauguracyjna msza św. Duszpasterstwa Tradycji Katolickiej w Poznaniu odbędzie się 21 lutego o godz. 14.00.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze