Papież Franciszek zaszczycony amerykańską krytyką
Papież Franciszek powiedział, że za „zaszczyt” uważa to, że „atakują” go Amerykanie. Tak w rozmowie z dziennikarzami w samolocie w drodze do Mozambiku skomentował ukazanie się książki na temat prób kwestionowania jego pontyfikatu.
Dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni wyjaśnił, że „w nieformalnym kontekście papież chciał powiedzieć, że zawsze za zaszczyt uważa krytykę, szczególnie gdy pochodzi od osób cieszących się autorytetem, a w tym przypadku z wielkiego kraju”.
Z kolei sam Senèze skomentował, że słowa Franciszka świadczą, iż pomimo „ataku amerykańskich ultrakonserwatystów, nie zamierza on zmieniać swych zasadniczych idei”.
EWTN nie kryje niechęci do papieża
Pogląd ten podziela Philippine de Saint Pierre, dyrektorka francuskiej telewizji katolickiej KTO, która wyraża zdziwienie, że EWTN, największa katolicka stacja telewizyjna w USA, „nie kryje swej niechęci do kierunków pontyfikatu” Franciszka.
Papież rozwścieczy konserwatystów
Z kolei Inés San Martin, watykanistka z amerykańskiego portalu Crux przewiduje, że „wypowiedź papieża rozwścieczy wielu w konserwatywnych kołach katolickich w USA, które podwoją swe zaangażowanie w kampanię przeciwko Franciszkowi”.
>>> USA: zróżnicowane reakcje biskupów na list abp. Viganò
Papież z ogniu krytyki
W swej książce Senèze analizuje ostatni rok pontyfikatu Franciszka, w którym to czasie „ultrakonserwatywny odłam amerykańskiego katolicyzmu próbował skłonić go do dymisji”. Wymienia w tym kontekście działania byłego nuncjusza apostolskiego w USA abp. Carla Marii Viganò, a także amerykańskiego kardynała Raymonda Leo Burke’a, nazywanego przywódcą antypapieskiej konspiracji. Pierwszy wzywał wprost do dymisji papieża, a drugi twierdził, że takie wezwanie jest uprawnione, zaś wcześniej, jesienią 2016 r., wraz z trzema innymi kardynałami wysłał do papieża list oskarżający go o sianie zamętu w sprawie dopuszczania do Komunii św. katolików, którzy po rozwodzie zawarli nowy cywilny związek małżeński.
Zdaniem Senèze’a, część amerykańskich katolików sprzeciwia się Franciszkowi, gdyż „nieustannie krytykuje on liberalizm gospodarczy, potępia karę śmierci i prowadzi dialog z reżimami komunistycznymi”.
Perspektywa konklawe
Obecnie, według autora książki, opozycjoniści skupiają się na perspektywie przyszłego konklawe, które wybierze następcę niechcianego przez nich Argentyńczyka. Według informacji amerykańskiej prasy katolickiej, kilkunastu agentom FBI powierzono misję śledzenia i dyskredytowania kardynałów – przyszłych uczestników konklawe.
>>> #DwieNawy: abp Vigano ujawnia nadużycia w Kościele?
Jednocześnie – kontynuuje Senèze – papież z uwagą nasłuchuje głosów ze Stanów Zjednoczonych, gdyż pieniądze tamtejszych darczyńców mają kluczowe znaczenie dla funkcjonowania Stolicy Apostolskiej. W 2012 r. (czyli przed wyborem obecnego papieża) 30% wpływów z obola św. Piotra (ofiar zbieranych 29 czerwca we wszystkich parafiach świata na rzecz Stolicy Apostolskiej) pochodziło właśnie z USA, obecnie jednak suma ta się zmniejsza. Ponadto „istnieje wiele katolickich fundacji finansowanych przez bogatych Amerykanów, którzy obecnie otwarcie wycofują swe środki, by wyrazić sprzeciw wobec poglądów papieża”.
Ze swej strony Edward Pentin z dwutygodnika „National Catholic Register” uważa konspirację mającą na celu obalenie papieża za mit. Przyznaje zarazem, że są osoby „szczerze zaniepokojone kierunkiem, w jakim zmierza pontyfikat” Franciszka.
>>> Tornielli o sprzecznościach w świadectwie abp. Viganò
Amerykańscy biskupi przeciw papieżowi
Do opublikowaniu świadectwa abp. Vigano dziesiątki amerykańskich biskupów wyraziło poparcie dla byłego nuncjusza apostolskiego w USA, który domagał się rezygnacji papieża. To wydarzenie, które nie ma precedensu w najnowszej historii Kościoła. Andrea Tornielli w swojej książce „Dzień sądu” pisze, że operacja ataku na papieża była dokładnie zaplanowana włącznie ze specjalną strategią medialną. Doszło również do naruszenia tajemnicy papieskiej. Pojawiały się też plotki i doniesienia prasowe, że Benedykt XVI potwierdził wersję abp. Vigano, ale jego osobisty sekretarz temu zaprzeczył.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |