Papież: jadę do Mongolii odwiedzić mały, lecz wielki w miłości Kościół i szlachetny naród
Papież Franciszek poprosił w niedzielę wiernych o modlitewne towarzyszenie mu w podróży do Mongolii, w którą wyrusza 31 sierpnia. Podczas spotkania w Watykanie podkreślił, że jedzie odwiedzić mały Kościół „wielki w miłości” oraz szlachetny i mądry naród.
Przemawiając do tysięcy osób przybyłych na południową modlitwę Anioł Pański Franciszek powiedział: „W najbliższy czwartek wyruszę w kilkudniową podróż do serca Azji, Mongolii. To bardzo upragniona wizyta. Będzie okazją do tego, by objąć Kościół niewielki pod względem liczebności, ale żywy w wierze i wielki w miłości, a także do tego, by spotkać się z narodem szlachetnym i mądrym, z wielką tradycją religijną, którą będę miał zaszczyt poznać, zwłaszcza w kontekście wydarzenia międzyreligijnego”.
Następnie papież zwrócił się do mieszkańców Mongolii, zapewniając ich, że jest szczęśliwy, ponieważ odbędzie tę podróż „jako brat wszystkich”.
>>> Ambasador RP w Mongolii: dla mieszkańców kraju wizyta papieża to ogromne wyróżnienie
„Dziękuję waszym władzom za uprzejme zaproszenie i tym, którzy z wielkim zaangażowaniem przygotowują moją wizytę” – podkreślił.
Dodał: „Wszystkich proszę o to, by z modlitwą towarzyszyć mi podczas tej podróży”.
Franciszek zapewnił o swojej modlitwie za ofiary pożarów w północno-wschodniej Grecji i wyraził „solidarną bliskość z narodem greckim”.
Zaapelował: „Bądźmy zawsze bliscy z narodem ukraińskim, który cierpi z powodu wojny i to bardzo. Nie zapominajmy o Ukrainie”.
Papież nawiązał do obchodzonej w niedzielę uroczystości świętej Moniki, matki świętego Augustyna. „Swoimi modlitwami i łzami prosiła Boga o nawrócenie syna” – mówił papież, odnosząc się do burzliwego życia św. Augustyna.
„Silna, wspaniała kobieta. Módlmy się za wszystkie matki, które cierpią, gdy ich dzieci trochę się pogubią albo są na trudnych drogach życia” – wezwał Franciszek.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |