Papież: pokój zaczyna się od słów, które są jak chleb
Nie ma dziś tematu bardziej ważnego w debacie publicznej o religii, niż problem fanatyzmu i gotowości do przemocy, podkreślił w swoim przesłaniu papież i zaapelował: „Bądźcie orędownikami pokoju, odpowiedzialności i miłosierdzia, zwłaszcza dla młodego pokolenia”.
Brak pokoju, życzliwości i nienawiść mają miejsce w kręgach rodzinnych, w pracy, w stowarzyszeniach, dzielnicach miast, w religiach i narodach i wszędzie tam, „gdzie człowiek jako taki nie jest przyjmowany jako dar Boży”, czytamy w papieskim przesłaniu. „Najbardziej martwię się o ludzi, zwłaszcza o dzieci i młodzież, którzy ratując życie przed wojną i przemocą zmuszeni są uciekać ze swoich krajów. Pukają oni do naszych drzwi z prośbą o pomoc i przyjęcie”, wskazał Franciszek.
Ojciec Święty nawiązał do przypadającej w tym roku 400. rocznicy rozpoczęcia wojny trzydziestoletniej (1618) i 370. rocznicy jej zakończenia na mocy podpisanego w Münster Pokoju Westfalskiego (1648). „Przed 370 laty miasto Münster było widownią bardzo ważnego aktu pokojowego kończącego niszczycielską wojnę. Uzgodniono wówczas, że trzeba położyć kres wojennemu mordowaniu ludzi, dokonywanemu również w imię wykorzystanej przez ludzi religii. Odbywający się w Münster Katholikentag przypomina nam, że wyciągając z własnej historii wnioski na przyszłość, trzeba uczyć się pokoju” – napisał papież.
Nawiązując do hasła 101. Katholikentagu „Szukaj pokoju” Franciszek podkreślił, że praca na rzecz pokoju konieczna jest w rodzinach, szkołach i placówkach oświatowych, a zwłaszcza w polityce. „Pokój może się także rozwijać – napisał – gdy chrześcijanie różnych wyznań w zgodnym przyznawaniu się do Chrystusa będą występowali publicznie i wspólnie angażowali się w życie społeczne”. Pokój wymaga współdziałania we wzajemnym szacunku ludzi dobrej woli ze wszystkich regionów i wyznań – stwierdził papież i podkreślił, że „w każdym dziecku, bez względu na to, w którym kraju się urodziło, patrzy na nas Chrystus, który sam przyszedł na nasz świat jako słabe i delikatne dziecko. Dzieci są przyszłością”.
Ojciec Święty jest przekonany, że podstawą trwałego pokoju jest udział wszystkich mężczyzn i kobiet we powodzeniu ich społeczeństw. „Ale sprawiedliwy udział wszystkich dotyczy ludzi we wszystkich społeczeństwach na całym świecie. Cenny w tym udział mają tutejsze wielkie kościelne dzieła pomocy, organizacje oraz wiele parafii, stwierdził Franciszek, nawiązując do pracy tych instytucji w Niemczech.
Pokój zaczyna się także poprzez język, poprzez dobór słów, zwrócił uwagę papież. „Pokój zaczyna się od słów, które są jak chleb, które wzmacniają, doceniają, są pełne dobra, jasne i budzące zaufanie. Pokojowi służą słowa wymawiane przez nas w życiu społecznym i w Kościele, w rodzinie i kręgu przyjaciół, w pracy i w czasie wolnym”, napisał Franciszek w swoim przesłaniu do niemieckiego Katholikentagu.
Do aktualności tematu obrad nawiązał również prezydent Steinmeier. Podkreślił, że zwłaszcza decyzja prezydenta USA Donalda Trumpa o odstąpieniu od porozumienia atomowego z Iranem nie pozwala mieć nadziei na trwały pokój na Bliskim Wschodzie. Prezydent Niemiec zaapelował też do chrześcijan swego kraju o większą wspólnotę ekumeniczną i w sposób zdecydowany potępił antysemityzm.
Szukanie pokoju nie jest prostą sprawą, powiedział przewodniczący Centralnego Komitetu Katolików Niemieckich, Thomas Sternberg. Przypomniał, że zadaniem chrześcijan jest szukanie pokoju nie tylko dla społeczeństwa, w którym stanowią większość, ale pokoju dla wszystkich – dla ludzi innej wiary, a także dla uchodźców, ubogich, słabych społecznie, chorych, starych, umierających i nienarodzonych.
Organizator 101. Katholikentagu w westfalskim Münster – Centralny Komitet Katolików Niemieckich (Zdk) przewiduje, że w debatach, warsztatach, koncertach i nabożeństwach w ramach trwającego do niedzieli 13 maja wydarzenia weźmie udział ponad 50 tys. stałych uczestników i 20 tys. odwiedzających.
W centrum uwagi mediów są debaty polityczne związane z hasłem przewodnim zjazdu: „Szukaj pokoju”. W panelach dyskusyjnych udział weźmie aż dziewięciu członków niemieckiego rządu, w tym również kanclerz Angela Merkel.
Jest to największy zjazd niemieckich katolików w jego historii.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |