fot. EPA, arch

Papież: rocznica wyzwolenia Auschwitz-Birkenau wezwaniem do tego, by stanąć w milczeniu

Papież Franciszek powiedział w poniedziałek, że 75. rocznica wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau powinna być wezwaniem, by „zatrzymać się, stanąć w milczeniu i upamiętnić”.

Franciszek mówił to delegacji Centrum Szymona Wiesenthala.

Centrum Szymona Wiesenthala, którego przedstawicieli papież przyjął na audiencji w Watykanie, to założona w 1977 roku międzynarodowa organizacja działająca na rzecz ochrony praw człowieka i pamięci o Holokauście.

“Za tydzień, 27 stycznia obchodzona będzie 75. rocznica wyzwolenia obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Przybyłem tam w 2016 roku, by przemyśleć, by modlić się w milczeniu. Dzisiaj pochłonięci wirem spraw, mamy kłopot z tym, by zatrzymać się, by spojrzeć w głąb, by w ciszy wysłuchać wołania cierpiącej ludzkości” – oświadczył Franciszek.

fot. PAP/Jacek Bednarczyk

Następnie dodał: „Ileż zbędnych słów zmarnowano, by podważać i oskarżać, ile wykrzyczano obelg nie troszcząc się o to, co się mówi”.

„Milczenie natomiast pomaga zachować pamięć. Jeśli tracimy pamięć, unicestwiamy przyszłość. Niech rocznica tego niewysłowionego okrucieństwa, które ludzkość odkryła 75 lat temu, stanie się wezwaniem do tego, by się zatrzymać, by stanąć w milczeniu i upamiętnić. Potrzebne to nam, byśmy nie stali się obojętni” – mówił papież.

Jak zaznaczył, niepokój budzi wzrost w różnych częściach świata „egoistycznej obojętności, którą interesuje tylko to, co jest wygodne”. „W ten sposób – ostrzegł Franciszek – przygotowuje się żyzny teren dla partykularyzmu i populizmu, które widzimy wokół nas; na tych terenach raptownie rośnie nienawiść”.

„Ostatnio byliśmy świadkami barbarzyńskiego odrodzenia antysemityzmu” – powiedział papież. Następnie zapewnił: „Nie spocznę w stanowczym potępianiu wszelkiej formy antysemityzmu”.

>>> Papieskie odznaczenie dla dyrektora Muzeum Auschwitz-Birkenau

Zdaniem Franciszka problem ten trzeba rozwiązywać u jego korzeni, to znaczy – jak ocenił – „zaorać teren, na którym rośnie nienawiść i zasiać pokój”.

Nawiązując do wieloletnich relacji Stolicy Apostolskiej z centrum Wiesenthala Franciszek stwierdził: „Łączy nas pragnienie uczynienia ze świata lepszego miejsca, jeśli chodzi o poszanowanie godności ludzkiej, która przysługuje każdemu w równym stopniu niezależnie od pochodzenia, religii i statusu społecznego”. Zwrócił uwagę na znaczenie wychowywania w duchu tolerancji i wzajemnego zrozumienia, wolności religii i krzewienia pokoju społecznego.

Papież przypomniał, że soborowa deklaracja Nostra Aetate o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich podkreśla, że żydzi i chrześcijanie mają wspólne dziedzictwo duchowe, które trzeba odkrywać w służbie na rzecz wszystkich.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze