Papież: święci są fascynującym komentarzem do Ewangelii
„Oby Kościół i społeczeństwo rozpoznawały znaki świętości, których Pan nie przestaje dzisiaj wzbudzać, czasami w najbardziej nieoczekiwany sposób” – powiedział papież do uczestników kongresu „Świętość dzisiaj”, organizowanego przez Dykasterię Spraw Kanonizacyjnych. Zaznaczył, że świadectwo autentycznej postawy chrześcijańskiej wielu współczesnych uczniów Chrystusa jest dla nas wszystkich zaproszeniem do osobistej odpowiedzi na wezwanie do bliskości z Bogiem.
Franciszek zwrócił uwagę, jak bardzo ważne pozostaje dzisiaj odkrywanie świętości w ludzie Bożym: w rodzicach, którzy z miłością wychowują swoje dzieci, w mężczyznach i kobietach, którzy z zaangażowaniem wykonują swoje codzienne obowiązki, w osobach starszych, które nadal się uśmiechają i służą mądrością. Oprócz rzeszy wiernych określonych przez Papieża jako „święci z sąsiedztwa” reprezentujący „klasę średnią świętości” są też osoby wskazywane przez Kościół jako wzory, orędownicy i nauczyciele.
Świętość jako dobrowolne przyjęcie miłosierdzia Boga
To święci beatyfikowani i kanonizowani, przypominający wszystkim, że życie pełnią Ewangelii pozostaje możliwe i piękne. Świętość nie stanowi programu wysiłków oraz wyrzeczeń, ale przede wszystkim doświadczenie bycia kochanym przez Boga, dobrowolne przyjęcie Jego miłosierdzia. To dar Najwyższego otwierający na wdzięczność i pozwalający doświadczyć wielkiej radości, która nie jest chwilową emocją czy zwyczajnym optymizmem, ale pewnością, że możemy wszystkiemu stawić czoła z łaską i odwagą pochodzącymi od Pana.
>>> Świętość w rodzinie: codzienne gesty miłości i wspólny cel w niebie [ŚWIADECTWO]
– Świętość wyrasta z konkretnego życia wspólnot chrześcijańskich. Święci nie pochodzą z «równoległego świata»; są wierzącymi i należą do wiernego ludu Bożego oraz są osadzeni w codziennym życiu, na które składają się: rodzina, nauka, praca, życie społeczne, gospodarcze czy polityczne. We wszystkich tych kontekstach święty lub święta chodzi i działa bez lęków oraz uprzedzeń, wypełniając wolę Bożą w każdych okolicznościach. Ważne jest, aby każdy Kościół partykularny pozostawał uważny w chwytaniu i docenianiu przykładów życia chrześcijańskiego dojrzewających w Ludzie Bożym, który zawsze miał szczególnego «nosa» do rozpoznawania owych wzorów świętości, wyjątkowych świadków Ewangelii – podkreślił papież.
– Trzeba więc należycie uwzględnić konsensus ludzi skupionych wokół tych wzorcowych dla chrześcijaństwa postaci. Wierni są bowiem obdarzeni przez łaskę Bożą niezawodnym postrzeganiem duchowym, aby w konkretnym życiu niektórych ochrzczonych rozpoznać i uznać heroiczne wypełnienie cnót chrześcijańskich”.
Należy wzywać wstawiennictwa
Ojciec Święty zauważył, że „sława świętości” nie pochodzi przede wszystkim od hierarchii, ale od wiernych. To lud Boży, w różnych jego przedstawicielach, stanowi jej wyraziciela. Należy jednak zweryfikować, czy opinia o świętości jest spontaniczna, stabilna, trwała oraz rozpowszechniona w znacznej części wspólnoty chrześcijańskiej. Jednym z ważnych elementów „sławy świętości” lub „sławy męczeństwa” pozostaje wzywanie wstawiennictwa konkretnych osób uznawanych przez wiernych za święte, a spełnienie zanoszonej w ten sposób modlitwy stanowi potwierdzenie przekonania ludu Bożego.
>>> Ci święci sprawdzają się w sytuacjach beznadziejnych
„Święci to drogocenne perły; są zawsze żywe i aktualne, nigdy nie tracą wartości, bo stanowią fascynujący komentarz do Ewangelii. Ich życie przedstawia się jak katechizm w obrazkach, ilustracja Dobrej Nowiny, którą Jezus przyniósł ludzkości: że Bóg jest naszym Ojcem i kocha każdego z nas ogromną miłością i nieskończoną czułością – podkreślił papież. – Św. Bernard mówił, iż myśląc o świętych, czuł, jak płonie «wielkimi pragnieniami». Niech ich przykład oświeca umysły kobiet i mężczyzn naszych czasów, ożywiając wiarę, wzmacniając nadzieję oraz rozpalając miłość, aby każdy czuł się pociągnięty pięknem Ewangelii i nikt nie zagubił się w odmętach bezsensu czy rozpaczy”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |