wizyta Papieża Franciszka w Abu Zabi miała znaczenie historyczne.

Zdjęcie: papież w Abu Zabi, podczas pielgrzymki do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, fot. PAP/EPA

„Papież wywarł wpływ na muzułmanów” – czyja to opinia?

Administrator apostolski Patriarchatu łacińskiego w Jerozolimie uważa, że wizyta Papieża Franciszka w Abu Zabi miała znaczenie historyczne.

„Być może dla katolików była to jedna z wielu podróży głowy Kościoła, ale na Bliskim Wschodzie została uznana za wyjątkowe wydarzenie, ponieważ odbyła się w sercu świata islamskiego” – stwierdził abp Pierbattista Pizzaballa. W wywiadzie udzielonym jednej z niemieckich rozgłośni włoski franciszkanin zauważył, że muzułmanie uważają Papieża za osobę bardzo ważną dla chrześcijan. Z tego powodu fakt, że udał się on na Półwysep Arabski i mówił o znaczeniu ludzkiego braterstwa miał ogromny wpływ na całą społeczność muzułmańską. Także na sposób myślenia ludzi Bliskiego Wschodu.

wizyta Papieża Franciszka w Abu Zabi miała znaczenie historyczne.

Zdjęcie: Franciszek z wizytą w Emiratach Arabskich, fot. PAP/EPA

Gdzie jest prawdziwe źródło napięć

Hierarcha powiedział, że jego zdaniem historia chrześcijan w Ziemi Świętej, ale również w Europie, jest historią naznaczoną konfliktami pomiędzy różnymi wyznaniami. Potem, na końcu okazywało się, że były to konflikty władzy. Dodał, że dziś większe napięcia występują wewnątrz Kościoła prawosławnego, niż w jego relacji z katolikami. Naszym zadaniem jest zaś podtrzymywanie oraz polepszanie relacji z innymi Kościołami.

Zmiana relacji muzułmańsko – chrześcijańskich

Mówiąc o roli katolików w Ziemi Świętej duchowny zaznaczył, że relacje pomiędzy chrześcijanami różnych wyznań znacznie się poprawiły w ostatnim dziesięcioleciu, szczególnie od czasu, od kiedy trwa wojna w Syrii. Zauważył, że do pewnego stopnia jest niestosowne dyskutowanie o miejscach, porach modlitwy czy o status quo miejsc świętych, w czasie, gdy chrześcijanie są zabijani w Syrii oraz Iraku z powodu noszenia krzyżyka na szyi.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze