Patriarcha Cyryl, fot. PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV

Patriarcha Cyryl uważa, że losy świata zależą od przyszłości jego kraju

Perspektywy cywilizacji światowej zależą od Rosji – stwierdził patriarcha moskiewski i całej Rusi Cyryl. Przemawiał on na uroczystym przyjęciu, zorganizowanym w stołecznej świątyni Chrystusa Zbawiciela w niedzielę 20 listopada, w dniu swych 76. urodzin.

„Od przyszłości naszej ojczyzny, naszego narodu i naszego Kościoła zależy w pełnym znaczeniu tego słowa przyszłość świata, gdyż dzisiaj ojczyzna nasza broni tych wartości, które stawiają zaporę apostazji, to znaczy kroczeniu ku końcowi czasów pod władzą antychrysta” – stwierdził zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP) do zgromadzonych w cerkwi. Zaznaczył, że „pamiętając o tym, co Słowo Boże mówi o przyjściu na ten świat antychrysta, możemy powiedzieć, iż obecnie Rosja to powstrzymuje, to zaś oznacza, że wszystkie siły antychrysta rzucono na nasz kraj”.

>>> Religioznawca: Cyryl to nie przywódca religijny, ale szef rządowego wydziału ideologicznego

Fot. pixabay.com

Jednocześnie mówca wskazał, że „jądrem oporu duchowego” Rosji jest RKP i w tym znaczeniu jego duszpasterze „są dzisiaj na pierwszej linii frontu”. Toteż „my jako Kościół musimy brać udział w walce naszej ojczyzny ze światowym złem, z tą dżumą, z tym ruchem antychrystowym, który może zgubić i cały świat, i Rosję” – stwierdził 76-letni patriarcha.

Na zakończenie swej wypowiedzi życzył swemu krajowi pomocy Bożej, „abyśmy wspólnymi wysiłkami, razem ze wszystkimi, którzy kochają swą ojczyznę, mogli stanąć dzisiaj w jej obronie i uczynić wszystko, aby odnieść zwycięstwo”.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze