fot. wikipedia

Pojony mlekiem przez Maryję

Nie chodzi tutaj wcale o małego Jezusa. Na hiszpańskich obrazach epoki baroku Matka Boża poi mlekiem ze swej piersi wyobrażonego w cysterskim habicie świętego Bernarda z Clairvaux. Mimo iż ta scena może szokować, nie zawiera niestosownych treści.  

Kim był ów święty karmiony przez Maryję i jakie przypisywano mu atrybuty? Przyszedł na świat w 1090 r. na zamku Fontaines pod Dijon we Francji. Wywodził się z burgundzkiej arystokracji. Zasłynął jako teolog, kaznodzieja, filozof i pisarz oraz założyciel 68 opactw. Był również opatem w Cîteaux. Zmarł w 1153 r., w założonym przez siebie klasztorze w Clairvaux.

>>> Ten święty namówił 5 braci, wujka, ojca i siostrę, by też wstąpili do zakonu

Uciekał przed zaszczytami 

Święty z Clairvaux słynął nie tylko z cnót, zwłaszcza z pokory i czystości (tej ostatniej symbolizowanej i w jego ikonografii przez białą lilię), ale i z intelektualnych talentów, dlatego wyobraża się go często z księgą i piórem pisarskim. Atrybuty te wskazują na biegłość świętego Bernarda w teologii i filozofii.  

Pokłosiem owej biegłości są rozliczne dzieła teologiczne tego cystersa, w tym ascetyczne. Wystarczy wymienić na przykład takie traktaty jak: „O łasce i wolnej woli”, „O stopniach pokory i pychy” czy „Księgę o miłowaniu Boga”. Święty cysters był również autorem wielu listów, w tym do ówczesnego biskupa krakowskiego, i kazań. Co więcej, opracował regułę Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona, czyli rycerskiego zakonu templariuszy, których popularna nazwa wywodzi się od łacińskiego słowa templum, oznaczającego świątynię. Przyczynił się także do zatwierdzenia tego zakonu.

Na tym nie kończą się zasługi świętego Bernarda, gdyż ze względu na swoją mądrość i wiedzę skutecznie występował też przeciwko herezji Abelarda, nieugięcie broniąc wiary katolickiej i papieskiego autorytetu. Zdołał również przywrócić wspomnianego Abelarda Kościołowi. Dlatego tradycja przypisała świętemu Bernardowi i takie atrybuty jak: ujarzmionego smoka i skutego łańcuchem szatana, symbolizujące herezję i pokusę.

>>> Sebastian Zbierański: co łączy Maryję z… plastrem miodu?

Jeszcze innym atrybutem przypisanym temu cystersowi jest ul z rojem pszczelim. Ten atrybut odnosi się do umiejętności kaznodziejskich owego mnicha. Kaznodziejskie talenty świętego Bernarda symbolizowała miodopłynność, dlatego nazwano go Doktorem Miodopłynnym. Określenie to, po łacinie Doctor Mellifluus, jest ponadto tytułem encykliki wydanej w 1953 r. przez papieża Piusa XII w osiemsetną rocznicę śmierci świętego Bernarda.

Cysters angażował się też w propagowanie krucjat i był ich zwolennikiem, zwłaszcza wyprawy krzyżowej z 1148 r., stąd w ikonografii tego świętego pojawia się i krzyż. Występuje on jednak w podwójnej roli, nie tylko jako symbol wspomnianego zaangażowania, ale także, wraz z pastorałem, jako symbol przełożeństwa świętego Bernarda w klasztorach w Cîteaux i Clairvaux. Natomiast o pogardzie cystersa dla zaszczytów świadczą trzy spoczywające u stóp świętego infuły symbolizujące trzykrotną odmowę przyjęcia przez niego godności biskupiej.

fot. cathopic

Maryjne: Witaj Bernardzie 

O tym, że święty Bernard zostanie cystersem, mówił jego matce, przed narodzinami przyszłego zakonnika, proroczy sen. Ujrzała we śnie białego psa, którego kolor sierści okazał się barwą cysterskiego habitu. Sam pies symbolizował natomiast posłuszeństwo i wierność. Co więcej, będąc dzieckiem, święty Bernard ujrzał Dzieciątko Jezus zachęcające go w święto Bożego Narodzenia do poświęcenia się służbie Bożej. Ponadto legenda mówi, że święty Bernard potrafił „naprzykrzyć się” diabłu. Miał zmusić go po zniszczeniu przezeń koła u Bernardowego powozu do naprawienia szkody, dlatego i koło stało się atrybutem tego cystersa.  

Wielką czcią święty Bernard darzył Chrystusową mękę i Matkę Bożą. Jego pasyjna pobożność sprawiła, że przypisano mu jako atrybut arma Christi (narzędzia męki Pańskiej). Wiadomo też, że kontemplacja Chrystusowego krzyża wywoływała u świętego Bernarda łzy oraz że święty ów czule rozmawiał z ukrzyżowanym Zbawicielem, co doskonale oddał na swoim obrazie Francisco de Ribalta.

>>> Justyna Sprutta: Madonna z drzewa

O szczególnej czci maryjnej u francuskiego cystersa świadczy natomiast nie tylko różaniec, ale i wizja Matki Bożej. Co więcej, święty Bernard miał w zwyczaju pozdrawianie maryjnych wizerunków słowami: Ave Maria. Pewnego razu usłyszał odpowiedź Matki Bożej: Salve Bernardi. Na piętnastowiecznym obrazie Filippa Lippiego Maryja towarzyszy piszącemu traktat świętemu, a na hiszpańskich obrazach barokowych, na przykład autorstwa Bartolomé Murilli czy (malarki) Josefyde Óbidos, tryska z piersi Matki Bożej mleko wprost na usta cystersa (wizerunki Lactatio Bernardi). Nie ma nic w tym niestosownego, ponieważ mleko w tym przypadku symbolizuje dar, jaki otrzymał od Boga ów święty, a była tym darem niebiańska elokwencja. Poza tym symbolizuje ono również cudowne uzdrowienie świętego Bernarda. 

Bernard z Clairvaux został wyniesiony na ołtarze 21 lat po swej śmierci, w 1174 r., przez papieża Aleksandra III, a doktorem Kościoła ogłoszony został w 1830 r. Patronuje zakonowi cysterskiemu, Burgundii, Ligurii, Genui, Gibraltarowi, Pelplinowi i pszczelarzom, a wzywa się go w klęskach żywiołowych, sztormach i w godzinie śmierci.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze