Fot. Justyna Nowicka/Misyjne Drogi/misyjne.pl

Polacy w Paryżu modlili się za Polonię i zmarłych rodaków

W niedzielę 5 listopada w parafii pw. Wniebowzięcia NMP na „Concorde” w Paryżu odbyła się Msza św. w intencji Polonii i Polaków transmitowana przez TVP Polonia. Przewodniczył jej rektor najstarszej w świecie Polskiej Misji Katolickiej we Francji ks. Bogusław Brzyś. Homilię wygłosił wicerektor PMK i dyrektor Seminarium Polskiego w Paryżu ks. dr Paweł Pietrusiak. Następnie Polacy spotkali się na cmentarzu w paryskim Thiais, żeby modlić się za zmarłych rodaków.

Uczestników łączących się poprzez transmisję oraz zgromadzonych w Kościele Polskim na „Concorde”, który jest sercem PMK we Francji, powitał rektor ks. Bogusław Brzyś. W koncelebrze, oprócz rektora i wicerektora Misji, znalazł się również proboszcz parafii ks. Łukasz Skawiński.

>>> DuszPolonia – projekt, który powstał z potrzeby emigranta
 
Ks. dr Paweł Pietrusiak, nawiązując w homilii do niedzielnej Ewangelii, podkreślił, że ostre słowa Jezusa skierowane były nie tylko do duchowych przywódców Izraela, którzy w swojej wierze często kierowali się obłudą w stosunku do Boga i innych. „Słowa te skierowane są także do wszystkich uczniów Chrystusa po to, aby stanowiły ostrzeżenie dla nas przed bardzo poważnym ryzykiem sprowadzania wiary w Chrystusa tylko do zewnętrznych i pełnych obłudy postaw” – zaznaczył kaznodzieja. Jak dodał, słowa Jezusa nie mają na celu upokorzenie kogokolwiek, ale są dowodem miłości Chrystusa do ludzi, bo „trudne słowa do tego, kto jest kochany, może wypowiadać tylko ten, który kocha”.

msza w Paryżu, zdj poglądowe, fot. EPA/MOHAMMED BADRA


 
Ks. Pietrusiak zachęcił wszystkich wierzących do życia bez udawania, ale w autentycznej i radosnej wierze, którą należy się dzielić z innymi. Przypomniał, że Ewangelia to Dobra Nowina. „Co zrobiliśmy z radosną Ewangelią? Czy w naszym przekazie wiary, tak jak ją przeżywamy, i o niej świadczymy, czy ktokolwiek patrząc na nas widzi, że Ewangelia jest radosną i oczekiwaną nowiną czy też okazujemy ją jako ciężar nie do uniesienia, którego zresztą my sami nie mamy siły dźwigać” – stawiał pytania ks. Paweł Pietrusiak.

>>> Polonia w Luksemburgu zakończyła świętowanie ważnego jubileuszu


Po Mszy św. Polacy z Paryża i okolic zgromadzili się na cmentarzu w paryskim Thiais, żeby pomodlić się za zmarłych rodaków, których groby znajdują na tym i innych cmentarzach. „Gromadzimy się na tym cmentarzu przy grobach bliskich i znajomych. Naszą miłością ogarniamy też tych, których groby znajdują się na innych cmentarzach, w miejscach dalekich, w Polsce, a może też w miejscach nieznanych” – powiedział prowadzący modlitwę wikariusz parafii na „Concorde” ks. Jan Dziedzina. Przypomniał, że zarówno żyjących, jak i tych, którzy już zmarli, przenika nadzieja zmartwychwstania.

***
 
Cmentarz w Thiais jest drugim co do wielkości cmentarzem Paryża. W kwaterach 104 i 105 spoczywają osoby niezidentyfikowane albo niemające środków na pochówek. Oprócz grobów katolickich w Thiais są też groby prawosławne i żydowskie, a nawet muzułmańskie i azjatyckie. W kwaterach 98 i 100 znajdują się groby Polaków.
 
Kościół Polski pw. Wniebowzięcia NMP w Paryżu powszechnie nazywany jest „polską parafią na Concorde”. To najstarsza i największa polska parafia we Francji. To nie tylko centrum, w którym od dziesięcioleci gromadzi się Polonia, ale także niebanalny zabytek architektury. Mieści się w samym sercu Paryża, zaledwie parę kroków od Placu Zgody (Place de la Concorde).
 
W 1844 roku arcybiskup Paryża Denys Auguste Affre przekazał świątynię Polskiej Misji Katolickiej, tym samym miejsce to, obok Biblioteki Polskiej w Paryżu, stało się centrum dla polskiej diaspory we Francji. Od tej pory w świątyni zaczęły pojawiać się rozmaite ślady polskości, od tablic epitafijnych, po kopie polskich ikon i słynne popiersie Jana Pawła II, podarowane przez Fundację jego imienia, w 20. rocznicę pontyfikatu papieża (1998 r.).

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze