Polska: wielkanocne śniadania dla ubogich
Poznań – śniadanie w jadłodajni Caritas
Abp Stanisław Gądecki w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego zasiadł do wspólnego stołu z ponad 250 osobami ubogimi, bezdomnymi i samotnymi. Śniadanie wielkanocne w salce parafialnej przy kościele pw. Bożego Ciała w Poznaniu po raz ósmy zorganizowała poznańska Caritas.
Przewodniczący KEP poświęcił pokarmy przygotowane na stół wielkanocny, złożył zgromadzonym świąteczne życzenia i zasiadł z nimi do stołu. – Zmartwychwstanie Chrystusa jest najważniejszym wydarzeniem, jakie nadaje sens wierze chrześcijańskiej. Ono stoi w jej centrum – powiedział metropolita poznański. Podkreślił, że warto uzmysłowić sobie ten fakt i starać się nim żyć.
Uroczyste śniadanie poprzedziła Msza św. w kaplicy klasztoru sióstr elżbietanek, które na co dzień we współpracy z Caritas prowadzą jadłodajnię dla potrzebujących. Na wielkanocnych stołach nie zabrakło tradycyjnych potraw – żurku, białej kiełbasy, chleba i wędlin. Przy stołach usługiwały siostry elżbietanki, które na co dzień prowadzą jadłodajnię Caritas nieopodal parafii przy ul. Łąkowej.
Katowice – spotkanie w siedzibie Górnośląskiego Towarzystwa Charytatywnego
Wielkanocny posiłek dla bezdomnych, samotnych i biednych zorganizowano w niedzielę – już po raz trzydziesty – w siedzibie Górnośląskiego Towarzystwa Charytatywnego (GTCh) w Katowicach. Założyciel towarzystwa Dietmar Brehmer zwrócił uwagę, że tego dnia w regionie odbywają się także inne spotkania dla potrzebujących. Dlatego, jego zdaniem, ważniejszy od niedzielnego posiłku może być ten zaplanowany przez GTCh na poniedziałkowe popołudnie.
– Od lat narasta – w bardzo dobrym znaczeniu – konkurencja, jest wiele imprez świątecznych. Chciałbym jednak może, żeby te wszystkie inicjatywy nie skupiały się tylko na jednym dniu, ale żeby codziennie tego człowieka można było nakarmić – powiedział Brehmer. Przypomniał, że zgodnie z Ewangelią święta Wielkiej Nocy są najważniejszym świętem – upamiętniającym śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa. – Cieszymy się jako chrześcijanie, jako grzesznicy, że kiedyś coś takiego nastąpiło, że Jezus, mimo ukrzyżowania, zmartwychwstał. Mam nadzieję, że to nam przyświeca, ale to skłania również do dobrych uczynków – żeby dzielić się dobrocią – ocenił szef GTCh.
W niedzielę na ustawionych w siedzibie GTCh stołach podano: barszcz czerwony, bigos, ziemniaki, jajka w majonezie, śląski szałot (sałatkę warzywną), paletę wędlin i serów, pieczywo oraz ciasta.Świąteczne posiłki od kilkunastu dni przygotowywał 30-osobowy zespół wolontariuszy i ludzi dobrej woli. Pomagają osoby bezdomne i takie, które dzięki pomocy towarzystwa wyszły z bezdomności.
Pomorze Zachodnie – chętnych nie brakuje
W Kołobrzegu Fundacja Wolne Miejsce wspólnie z grupą lokalnych wolontariuszy czterokrotnie podejmowała się organizacji Wigilii dla samotnych i potrzebujących, śniadanie wielkanocne przygotowano tu po raz pierwszy. Do wspólnego posiłku zasiadło ok. 300 potrzebujących. Na stołach królował żurek, biała kiełbasa, której podano 500 sztuk. Były też sałatki, 300 faszerowanych jaj, wędliny i ciasta.
Natomiast w Koszalinie w Wielkanoc samotni, bezdomni i potrzebujący tradycyjnie spotkali się w Domu Miłosierdzia Bożego. Tu w kaplicy poranną mszę św. odprawił bp diecezjalny Edward Dajczak. Po niej na pierwszym piętrze domu rozpoczęło się uroczyste śniadanie, którego współorganizatorem była Caritas diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Organizacja pomogła również przygotować je w Słupsku, w restauracji Młyn Słupski. Uczestnikom towarzyszył bp pomocniczy Krzysztof Zadarko. Podczas świątecznych śniadań w Koszalinie i w Słupsku Caritas rozdała paczki żywnościowe z produktów zebranych przez wolontariuszy organizacji w trakcie wielkopostnej zbiórki „Tak, pomagam”.
Łódź – śniadanie w hali Expo
Już po raz trzeci przy wielkanocnym stole mogli spotkać się samotni mieszkańcy Łodzi. Podobnie, jak w poprzednich latach przy tradycyjnych świątecznych daniach i w rodzinnej atmosferze niedzielne przedpołudnie spędziło wielu łodzian, którzy tego dnia nie chcieli być sami. Jak podkreślali organizatorzy śniadania, ideą akcji było jednoczenie się przy jednym stole, niezależnie od statusu materialnego czy społecznego.
– Mamy otwartą przestrzeń i wolne miejsca przy stole dla każdego, kto tego potrzebuje. Wszyscy, którzy w ten poranek czują się samotni mogą przyjść do hali Expo, aby wspólnie radować się świętami. Niech będą radosne i przepełnione nadzieją – podkreślił prezes Fundacji Wolne Miejsce Mikołaj Rykowski.
Do stołu zasiadły samotne osoby starsze, bezdomni, cudzoziemcy, a także studenci, którzy nie mogli wyjechać do rodzinnych domów. Dla uczestników przygotowano świąteczne specjały, m.in. przygotowano 250 litrów żuru, 120 kg białej kiełbasy, 2000 jajek oraz babki i mazurki. Śniadanie dla samotnych organizowane jest od 2017 roku. Co roku bierze w nim udział ponad 500 osób.
Galeria (6 zdjęć) |
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |