PAP/Darek Delmanowicz

Ponad 32 tysiące zgłoszeń na uroczystość beatyfikacji Rodziny Ulmów

Ponad 32 tysiące osób zgłosiło chęć udziału w Mszy beatyfikacyjnej Rodziny Ulmów – poinformowała dr Małgorzata Sztolf, wicedyrektor Biura Uroczystości Beatyfikacyjnej. – Ze spokojem możemy powiedzieć, że jesteśmy przygotowani na przyjęcie tych tysięcy wiernych. Plac beatyfikacyjny obejmuje 7 hektarów – zapewnia dr Krzysztof Pobuta, koordynator ds. bezpieczeństwa i logistyki wspomnianej uroczystości.

O beatyfikacji, która odbędzie się 10 września w Markowej mówiono dziś podczas konferencji prasowej zorganizowanej w Wyższym Seminarium Duchownym w Przemyślu.

– Powiemy zaraz o sprawach organizacyjnych, ale bardzo mi leży na sercu, aby ta uroczystość była przeżywana w duchu wiary i tak jak wspomniał Ojciec Święty, by z przykładu tej rodziny wyciągnąć jakieś wnioski dla nas. Wczoraj papież powiedział, że do świętości, do czynów heroicznych dorasta się przez wierność w małych codziennych sprawach. Myślę, że jest bardzo pięknym wyzwaniem, skierowanym także i dla nas – powiedział na początku spotkania z dziennikarzami metropolita przemyski abp Adam Szal, dziękując przedstawicielom mediów za promocję Rodziny Ulmów.

>>> O. dr hab. Tadeusz Praśkiewicz OCD: dlaczego nieochrzczone dziecko Ulmów może być beatyfikowane 

– Ponad 32 tysiące osób zgłosiły swoją chęć udziału w uroczystości beatyfikacyjnej, w tym około 18 tysięcy osób spoza archidiecezji przemyskiej. Blisko 1000 kapłanów oraz 80 kardynałów i biskupów będzie koncelebrować Eucharystię. Służba liturgiczna liczy 150 osób – poinformowała dr Małgorzata Sztolf, wicedyrektor Biura Uroczystości Beatyfikacyjnej.

Na beatyfikację Rodziny Ulmów przyjadą także pielgrzymi z zagranicy. Największe, kilkusetosobowe grupy, pochodzą ze Słowacji, Ukrainy, Litwy oraz Stanów Zjednoczonych.

– Nasze biuro zajmuje się także przyjmowaniem próśb o relikwie Rodziny Ulmów. Te prośby pochodzą z całego świata. Oczywiście głównie z Polski, ale też pojawiają się bardzo liczne prośby z Filipin i z krajów Ameryki Łacińskiej, co jest dla nas bardzo zaskakujące – powiedziała Sztolf.

Rodzina Ulmów, fot. Youtube/Pro Patria Poland Team

Zachęciła również do odwiedzin strony ulmowie.pl, poświęconej „Samarytanom z Markowej”, jak zwykło się mówić o Ulmach. Zawiera ona różne materiały poświęcone sługom Bożym, ale także wiele informacji praktycznych dla osób wybierających się na uroczystość, m.in. wskazówki dotyczące dojazdu ze współrzędnymi GPS. – Do tej pory stronę tę odwiedziło blisko 5 milionów dwieście tysięcy osób – zauważyła.

– Od samego początku wiedzieliśmy, że będzie to potężne wyzwanie logistyczne pod każdym względem. Żadna miejscowość w Polsce, poza wielkimi miastami, nie jest przygotowana infrastrukturalnie do tego, aby bezproblemowo obsłużyć tak wielkie wydarzenie – przyznał dr Krzysztof Pobuta, koordynator ds. bezpieczeństwa i logistyki.

Zaznaczył, że dzięki uprzejmości i wsparciu mieszkańców Markowej, udało się takie miejsce znaleźć i przygotować właśnie w tej miejscowości. – Plac beatyfikacyjny liczy ponad 7 hektarów, są w tym nieruchomości, które wydzierżawiliśmy od miejscowych rolników. Dzisiaj możemy ze spokojem powiedzieć, że cały obszar jest gotowy i jesteśmy przygotowani na przyjęcie tych tysięcy wiernych – powiedział Pobuta.

Pielgrzymi do ośmiu głównych sektorów będą wchodzić za okazaniem biletów przez punkty recepcyjne. Organizatorzy umożliwią udział w uroczystości także osobom, które wcześniej nie zgłosiły swojego udziału. – Mamy dla nich przygotowany sektor, natomiast siłą rzeczy będzie on troszeczkę oddalony – zaznaczył.

PAP/Darek Delmanowicz

Jak podkreślił Pobuta, największą trudnością jest kwestia komunikacji, stąd utrudnienia w ruchu w Markowej będą już od soboty rano, natomiast o północy z 9 na 10 września wiele dróg zostanie całkowicie zamkniętych. Będą one wykorzystane jako parkingi dla autobusów. Przejazd nimi będzie możliwy tylko dla pojazdów z odpowiednimi przepustkami.

– Przygotowaliśmy parkingi o bardzo dużej pojemności. Będą one oddalone od miejsca uroczystości w odległości od 1 do 3 kilometrów – powiedział Pobuta. Partnerem wspierającym archidiecezję przemyską w organizacji wydarzenia jest gmina Markowa. Na terenie gminnym – dokładnie na stadionie – zlokalizowany jest główny ołtarz i scena.

– Stąd nasza troska polega przede wszystkim na przygotowaniu, na poprawie funkcjonalności i estetyki otoczenia placu beatyfikacyjnego. Dużą wyrozumiałością okazali się markowscy gospodarze, którzy użyczyli tego terenu na potrzeby archidiecezji. Koncentrujemy się na działaniach infrastrukturalnych, które poprawiają funkcjonalność i możliwość bezpiecznego przeprowadzenia tego wydarzenia. Staramy się od kilku miesięcy poprawić podstawowe elementy terenu przez poszerzenie drogi, poprawienie zjazdów – powiedział wójt Mirosław Mac.

PAP/Darek Delmanowicz

W uroczystości wezmą udział przedstawiciele najwyższych władz państwowych RP. Jak powiedział bp Krzysztof Chudzio – biskup pomocniczy archidiecezji przemyskiej i koordynator przygotowań, zaproszenia zostały wystosowane również do głów innych państw. Do tej pory udział potwierdziło 23 przedstawicieli, głównie w randze ambasadorów. Beatyfikacja Józefa i Wiktorii Ulmów wraz z Siedmiorgiem Dzieci odbędzie się 10 września o 10.00. Będzie to pierwszy przypadek, kiedy do chwały ołtarzy zostanie wyniesiona cała rodzina, w tym nienarodzone dziecko.

Uroczystości w Markowej rozpoczną się jednak dzień wcześniej. Najpierw odbędzie się Podkarpackie Święto Młodzieży z Rodziną Ulmów. Z kolei wieczorem zaplanowano koncert pt. „Nie ma większej miłości” J 15,13.

W czasie okupacji Józef i Wiktoria Ulmowie ukrywali w swoim gospodarstwie ośmioro Żydów, za co 24 marca 1944 r. zostali zamordowani przez Niemców. Najpierw zabito ukrywanych Żydów, a potem całą rodzinę: Józefa i Wiktorię oraz siedmioro dzieci, w tym jedno nienarodzone (poród rozpoczął się w momencie egzekucji).

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze