fot. cathopic/Carlos Daniel/

Posługa czy funkcja? Kim jest lektor? 

Lektorzy w Kościele byli od samego początku. Obecnie lektorem można być niejako na dwa „sposoby” – można pełnić posługę albo funkcję lektora. Na czym polega różnica i w jaki sposób samo bycie lektorem wpływa na człowieka?  

Słowo lektor pochodzi od łacińskiego: słowa legere, które tłumaczymy jako „czytać”, ale oznacza także osobę czytającą na głos teksty biblijne lub liturgiczne w zgromadzeniu liturgicznym. Zgromadzeniem liturgicznym natomiast jest oczywiście msza święta, ale także każda inna liturgia sakramentów, sakramentaliów, liturgia godzin i inne nabożeństwa. 

Na początku chrześcijaństwa 

Zwyczaj czytania tekstów Pisma Świętego podczas liturgii został przez chrześcijaństwo przejęty z tradycji, która istniała w synagodze. Torę, czyli księgi prawa, mógł tam czytać dorosły Izraelita po ukończeniu 13. roku życia. Wiemy z Ewangelii, że również Jezus czytał Pismo Święte w synagodze, kiedy był z Józefem i Maryją w Jerozolimie. Przeczytał wtedy Księgę Izajasza, a konkretnie tekst o oczekiwanym przez Izraelitów Mesjaszu, po czym powiedział: „Dziś spełniły się słowa Pisma, któreście słyszeli” (Łk 4,16-21). Poza tym także św. Paweł chodził podczas swojej działalności apostolskiej do synagog i tam czytał Pisma.  

Lektorzy w starożytnym Kościele czytali podczas Eucharystii Pismo Święte, ale go nie wyjaśniali. Robił to zwykle biskup. Przy katedrach biskupich zakładano specjalne szkoły, które kształciły kandydatów na lektorów. 

Do VII w. funkcję tę pełnili świeccy mężczyźni, młodzieńcy, nawet dzieci. Lektorami były osoby w przedziale wiekowym między 5. a 73 . rokiem życia. Świadczą o tym inskrypcje na tablicach nagrobnych z wieku II-III.  

>>> Jest już obrzęd ustanowienia posługi katechisty. Kto może ją otrzymać?

fot. PAP/Mateusz Marek

Czym różni się posługa od funkcji lektora?  

Kwestie posług w Kościele regulują dokumenty – po pierwsze te wydane w okresie soboru watykańskiego drugiego, a po drugie te wydane przez papieża Franciszka. – Posługi w Kościele lektora i akolity zostały wprowadzone przez papieża Pawła VI motu proprio Ministeria quaedam, w miejsce zniesionych święceń niższych. W ten sposób posługi oprócz osób duchownych mogą przyjmować także świeccy. Papież Franciszek ustanowił także posługę katechisty oraz umożliwił przyjmowanie posług także kobietom – mówi Ks. Maciej Wegner, duszpasterz Służby Liturgicznej Archidiecezji Poznańskiej. 

– Posługa lektoratu jest określoną misją w życiu Kościoła, spełnianą nie tylko podczas liturgii, ale także poza liturgią. W Dyrektorium Duszpasterstwa Służby Liturgicznej możemy przeczytać, że „ustanowienie na stałe świeckich mężczyzn do posługi lektora i akolity powinno się opierać na rozeznaniu powołania, danego przez Boga i odpowiednim przygotowaniu obejmującym nie tylko sprawy liturgiczne, lecz także zdolność podjęcia określonej misji we wspólnocie parafialnej” (DDSL 51). Zatem posługa lektoratu jest życiowym powołaniem. Do zadań ustanowionego lektora należą poza liturgią: przygotowanie wiernych do godnego przyjęcia sakramentów, pomoc w przygotowaniu i prowadzeniu katechezy dorosłych, zaangażowanie w inne formy posługi słowa w parafii – prowadzenie gablotek, redagowanie gazetki parafialnej, prowadzenie strony internetowej parafii, ożywienie misyjnych zadań parafii, animowanie życia modlitewnego parafii, wspieranie rodziny przed i po pogrzebie bliskiego – dodaje ks. Wegner. 

Od posług należy odróżnić funkcje, które mogą być pełnione w Kościele. W tym kontekście mój rozmówca wyjaśnia, że „funkcja lektora jest natomiast zadaniem spełnianym podczas liturgii. Do zadań lektora należy czytanie czytań mszalnych z wyjątkiem Ewangelii. Jeśli nie ma psałterzysty, to do lektora należy także proklamacja psalmu responsoryjnego, a w przypadku braku diakona do lektora należy także czytanie wezwań modlitwy powszechnej”. 

Fot. cathopic/malenymedina

Kto może pełnić funkcję, a kto posługę lektora?  

Odróżnienie posługi lektora od pełnienia funkcji lektora sprawia, że nieco inne kryteria trzeba spełnić, by móc pełnić posługę, a inne, by zostać lektorem. – Do pełnienia posług konieczne jest Boże powołanie, które musi być odkryte, przyjęte i rozeznane przez przyjmującego posługę i przez Kościół. To znaczy, że nie wystarczy samo pragnienie pełnienia posługi. Biskup diecezjalny rozeznaje autentyczność powołania, zdatność kandydata i potrzebę takiej posługi w Kościele partykularnym. Posługi lektoratu i akolitatu przyjmują alumni seminariów duchownych na odpowiednim etapie formacji. Podobnie jest z kandydatami do diakonatu stałego. Jeśli chodzi o przygotowanie do pełnienia posług przez osoby świeckie, to Dyrektorium Służby Liturgicznej wskazuje, że ma to być pogłębiona formacja obejmująca formację: duchową, intelektualną i praktyczną. Minimalnym wiekiem dla pełnienia posług jest ukończony 25. rok życia – mówi duszpasterz Służby Liturgicznej Archidiecezji Poznańskiej. 

– Funkcję lektora mogą pełnić odpowiednio do tego przygotowane osoby dorosłe. Dyrektorium określa, że przygotowanie ministrantów do pełnienia funkcji lektora może odbywać się mniej więcej od 14. roku życia. Lektorzy przygotowują się na kursach prowadzonych przez diecezjalne duszpasterstwa służby liturgicznej. W ramach przygotowań odbywają formację: biblijną, liturgiczną, duchową i fonetyczną. Do pełnienia funkcji lektora można także przygotować dorosłych mężczyzn i kobiety. Prosimy zawsze o dostarczenie zgody na udział od księdza proboszcza. Zapisy na tegoroczną edycję Szkoły Lektora i Psałterzysty dla dorosłych są na stronie www.ministranci.archpoznan.pl  – mówi ks. Wegner. 

W jaki sposób wyglądają przygotowania do funkcji lektora? 

Jak każde zadanie, także pełnienie funkcji lektora wymaga przygotowania, żeby móc je dobrze realizować. – W archidiecezji poznańskiej przygotowanie do pełnienia funkcji lektora odbywa się poprzez kursy lektorskie organizowane przez Duszpasterstwo Służby Liturgicznej Archidiecezji Poznańskiej. W ciągu roku nasze duszpasterstwo organizuje zarówno kursy w formie rekolekcyjnej, w okresie wakacji letnich, jak również w formie sobotnich spotkań (ok. 7 sobót). W ramach kursu odbywają się zajęcia prowadzone zarówno przez księży jak i przez osoby świeckie. Kursanci zdobywają wiedzę z zakresu liturgii Kościoła, podstawowych wiadomości o Piśmie Świętym, zdobywają również  wiedzę i umiejętności poprawnego czytania słowa Bożego. Taki sam kurs w okresie Wielkiego Postu organizujemy dla osób dorosłych. Zakończeniem kursu lektorskiego jest błogosławieństwo Kościoła udzielane w katedrze poznańskiej przez jednego z księży biskupów – mówi ksiądz Wegner. 

Dominik Busza, rzecznik Duszpasterstwa Służby Liturgicznej Archidiecezji Poznańskiej dodaje, że główną formacją lektorów w czasie roku jest Archidiecezjalny Dzień Lektora. 

Być lektorem 

Czy pełnienie funkcji lektora zmienia coś w osobistym życiu, w życiu wiarą? Dominik Busza mówi, że „rozważanie Pisma Bożego podczas czytania w trakcie mszy świętej pomaga lepiej zrozumieć wszystkie tajemnice wiary oraz historię życia Jezusa i pierwszych chrześcijan”. Już samo więc podejmowanie się czytania może w jakiś sposób rozwijać nasze życie wiarą. 

Wielu, nie tylko młodych, ale także starszych, odczuwa lęk na myśl o tym, że mieliby wyjść przed ludzi i publicznie coś odczytać czy wypowiedzieć. Nie omija to także lektorów. – Zawsze podczas czytania odczuwam stres, zwłaszcza gdy kościół jest wypełniony przez wiernych. Staram się nie zwracać na to uwagi oraz skupić się na tekście Pisma Świętego i rozważać je w sercu podczas czytania – mówi Dominik Busza. 

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze