Zdjęcie: Cmentarz na Starych Powązkach, fot. misyjne.pl

Powązki: okradane groby powstańców i artystów

Warszawskie Powązki przeżywają plagę kradzieży. Złodzieje masowo okradają groby na tym najbardziej znanym stołecznym cmentarzu: wyrywają i skuwają metalowe elementy. Zdewastowana jest Aleja Zasłużonych. Groby zostają bez liter i cyfr (z nazwisk i dat śmierci pochowanych). O tej sytuacji jako pierwszy poinformował portal RMF24.pl. 

Na spotkaniu z nowo wybranymi władzami Warszawy poruszymy kwestię kradzieży na Cmentarzu Powązkowskim – zadeklarował rzecznik archidiecezji warszawskiej ks. Przemysław Śliwiński. W tym roku zgłoszono ich kilkadziesiąt. By im przeciwdziałać, rozważane jest zamontowanie monitoringu.

50 zgłoszeń od początku roku
Rzecznik archidiecezji warszawskiej ks. Przemysław Śliwiński podkreślił, że administratorzy cmentarza nie wiedzą o wszystkich dewastacjach, ponieważ często zgłaszane są one od razu na policję. Jak dodał, w tym roku Zarząd Cmentarza Powązkowskiego został poinformowany o kilkudziesięciu przypadkach kradzieży. Rzeczniczka Komendy Rejonowej Policji na Wolę i Bemowo podkom. Marta Sulowska podała, że policja od początku roku dostała 50 takich zgłoszeń. „Często jest tak, że te zgłoszenia trafiają do nas w okresie 1 listopada, Wszystkich Świętych, a do samych wydarzeń doszło kilka miesięcy wcześniej” – podkreśliła.

Łupem złodziei najczęściej padają wykonane z brązu lub mosiądzu elementy nagrobków, np. litery. Później są one sprzedawane są na złomowiskach. Dużym problemem jest fakt istnienia rynku zbytu dla ukradzionych przedmiotów. Jak podkreślił ks. Śliwiński, należałoby zastanowić się nad wprowadzeniem odpowiedzialności prawnej dla osób, które odkupują od złodziei skradzione części.

Zdjęcie: Stare Powązki, fot. misyjne.pl

Kuria chce rozmawiać o sprawie z nowo wybranymi władzami Warszawy. „Nie znamy jeszcze daty spotkania władz kościelnych z nowymi władzami Miasta Stołecznego Warszawy. Wtedy wśród poruszonych tam problemów na styku współpracy miasta i Kościoła w Warszawie na pewno ten problem zostanie postawiony” – zadeklarował ks. Śliwiński.

Jednym z pomysłów mających rozwiązać problem jest monitoring. „Koszt monitoringu będzie duży, dlatego że tutaj z powodu bardzo wielu drzew – na Powązkach, których powierzchnia jest taka sama jak Państwa Watykańskiego, jest 200 tys. drzew – monitoring musi być bardzo gęsty” – wskazał ks. Śliwiński. Potrzebny będzie również personel do obsługi kamer. Podczas rozmów należy rozważyć, czy monitoringiem objąć cały cmentarz, czy też tylko zabytkową część z Aleją Zasłużonych i Aleją Katakumbową.

Miejsca pochówki i pomniki historii
Rzecznik archidiecezji warszawskiej podkreślił, że problem kradzieży i dewastacji nie dotyczy tylko Starych Powązek, ale i innych cmentarzy wyznaniowych znajdujących się na Powązkach. Jak dodał, ze względu na ich status – w 2014 r. ówczesny prezydent Bronisław Komorowski podpisał rozporządzenie w sprawie uznania tamtejszych cmentarzy wyznaniowych za pomniki historii – w sprawę mogłyby zaangażować się również władze państwowe.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze