Warszawa, 10.04.2017. Obchody 7. rocznicy katastrofy smoleñskiej – prezydent Andrzej Duda z³o¿y³ wieñce na grobach: ostatniego prezydenta na uchodŸstwie Ryszarda Kaczorowskiego, ks. Józefa Joñca, ks. Zdzis³awa Króla i ks. Andrzeja Kwaœnika w Œwi¹tyni Opatrznoœci Bo¿ej na warszawskim Wilanowie, 10 bm. W katastrofie samolotu prezydenckiego pod Smoleñskiem, do której dosz³o 10 kwietnia 2010 roku, zgin¹³ prezydent Lech Kaczyñski, jego ¿ona Maria i 94 inne osoby, w tym wielu wysokich urzêdników pañstwowych i dowódców wojskowych. (mr) PAP/Radek Pietruszka

Prezydent: apeluję i błagam was o wzajemny szacunek

Apeluję i błagam was o wzajemny szacunek, bo przez jego brak, łamiecie szacunek dla ofiar katastrofy smoleńskiej – podkreślał podczas obchodów 7. rocznicy katastrofy pod Smoleńskiem prezydent Andrzej Duda. Mówił, że aktualna jest też jego ubiegłoroczna prośba o wybaczenie.

Prezydent wziął udział w poniedziałkowych, popołudniowych uroczystościach przed Pałacem Prezydenckim. Przypomniał m.in. swój ubiegłoroczny apel o wzajemne wybaczenie.

Obchody 7. rocznicy katastrofy smoleńskiej fot. PAP/Radek Pietruszka

„Była prośba w zeszłym roku o wybaczenie, bardzo trudna. Kochani, trudna również dla mnie. Jeżeli ktoś myśli, że to dla mnie kwestia mało istotna – to co przeżyłem, to co widziałem, to jeśli jest trudna dla mnie, to jakże trudna musi być dla tych, którym pustki nikt nigdy nie zapełni” – mówił prezydent.

„Ale w tym znaczeniu chrześcijańskim, w które ja ogromnie wierzę, niech ona zostanie aktualna, w absolutnej niezależności od odpowiedzialności i niezależności, od sprawiedliwości, bo to dwie zupełnie osobne sprawy” – zaznaczył.

Prezydent powiedział, że ma też drugą wielką prośbę – o szacunek. „Mam prośbę o szacunek wzajemny; mam przede wszystkim prośbę o szacunek dla ich pamięci, a przecież byli wśród nich różni tak, jak powiedziałem: i żołnierze, i wielcy inteligenci, i wielcy politycy, i naukowcy i adwokaci i działacze społeczni, i historycy. Różni – i o prawicowych i o lewicowych poglądach. I konserwatywni i bardziej liberalni, różni” – wskazywał Duda.

Dziś jednak – podkreślił – wszyscy oni leżą razem. „I wszędzie, gdzie spojrzycie na grób, to obok tego grobu jest kolejny i jest ich razem 96 i są w różnych miejscach Rzeczypospolitej. I każdy z nich zasługuje na jednakowy szacunek” – podkreślał.

Duda powiedział, że jednakowy szacunek należy się też tym, którzy gromadzą się przy grobach ofiar katastrofy smoleńskiej, po to, „żeby oddać hołd, oddać myśl, żeby wspomnieć i żeby się pomodlić w zależności od tego, jak komu każe serce”.

„Ale przecież nikt nie przychodzi na grób, żeby urągać, tylko człowiek przychodzi na grób po to, żeby się nad tym grobem pochylić. Tak samo jest z grobem, tak samo jest z pomnikiem. I ja – jako prezydent Rzeczypospolitej – apeluję i błagam was o ten szacunek, bo przez brak szacunku wzajemnego, łamiecie szacunek dla nich” – podkreślał prezydent. „Są takie momenty, w których po prostu lepiej milczeć” – dodał.

Fot. PAP/Radek Pietruszka

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze