Prezydent Macron rozmawiał z papieżem. Tematem ostatnie akty terrorystyczne
W czwartek 29 października w bazylice Notre Dame w Nicei doszło do ataku nożownika islamisty. Jego ofiarami był kościelny oraz dwie kobiety, w tym 33-letnia matka trojga dzieci. Sześć osób zostało rannych.
Jak podkreślił „La Figaro”, Macron pragnął rozmowy z papieżem w czasie, „kiedy katolicy francuscy byli tak bardzo zranieni, a wszyscy Francuzi byli wstrząśnięci tym zamachem”. Ze swej strony papież przekazał wyrazy braterskiego wsparcia dla narodu francuskiego. Ojciec Święty w zdecydowanych słowach potępił „barbarzyński akt terroru” w Nicei już w dniu tej tragedii i zaapelował do Francuzów o jedność. Papież i Macron są całkowicie zgodni co do potrzeby „absolutnego odrzucenia terroryzmu i ideologii nienawiści, która dzieli, zabija i zagraża pokojowi”, jak również w kwestii znaczenia dialogu między religiami, napisał „Figaro”. Ze strony Watykanu nie było żadnych informacji o tej rozmowie.
>>> Przewodniczący Episkopatu Francji: katolicy mają powody i do obaw, i do gniewu
Tymczasem media poinformowały, że w związku z aktem terrorystycznym w Nicei następnego dnia zatrzymano dwie kolejne osoby: mężczyzn w wieku 33 –i 35 lat. Aresztowano też 47-letniego mężczyznę , który prawdopodobnie wiedział wcześniej, co się wydarzy. 21-letni sprawca, migrant z Tunezji, został tuż po zamachu postrzelony przez policję i zatrzymany. Znajduje się w szpitalu, jest po dwóch operacjach i na razie nie jest zdolny do składania zeznań.
>>> Francja złoży narodowy hołd bestialsko zamordowanemu nauczycielowi
Dziś doszło też do kolejnego ataku na osobę duchowną. Tym razem to duchowny prawosławny, do ataku doszło w Lyonie.
Francuscy księża katoliccy wyrażają swoją solidarność z kapłanem Greckiego Kościoła Prawosławnego, do którego strzały oddał nieznany sprawca. Zamach miał miejsce po południu w lyońskiej dzielnicy Guillotière, a napastnik zbiegł. #SerwisKAI pic.twitter.com/yVbsbFWOn9
— Agencja KAI (@agencja_KAI) October 31, 2020
Galeria (3 zdjęcia) |
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |