fot. rawpixel.com/Pexels

Prof. Skowron-Nalborczyk: w Polsce islamu po prostu nie znamy

W kraju takim jak nasz obraz islamu kształtujemy sobie na podstawie mediów, a ten wizerunek często nie jest prawdziwy – stwierdza arabistka, prof. Agata Skowron Nalborczyk. W związku z obchodzonym 26 stycznia Dniem Islamu współprzewodnicząca Rady Wspólnej Katolików i Muzułmanów nawiązuje do hasła tegorocznych obchodów: „Chrześcijanie i muzułmanie: wspólnie chroniąc miejsca kultu”. Jej zdaniem do programu edukacji powinno się wprowadzić zwyczaj odwiedzania przez dzieci miejsc kultu różnych religii.

Dzień Islamu w Kościele katolickim w Polsce będzie obchodzony po raz 21. Podczas centralnych obchodów, które w tym roku odbędą się wyłącznie w formie online, przedstawiciele obydwu religii czytać będą Biblię i Koran, modlić się i dyskutować. Inicjatywa polskiego Episkopatu o ustanowieniu Dnia Islamu jest pionierską w skali światowej.

>>> Dziś obchody Dnia Islamu w Kościele katolickim w Polsce

Publikujemy komentarz prof. Agaty Skowron-Nalborczyk, współprzewodniczącej Rady Wspólnej Katolików i Muzułmanów

Motto tegorocznych obchodów Dnia Islamu – „Chrześcijanie i muzułmanie: wspólnie chroniąc miejsca kultu” – pochodzi z „Dokumentu o ludzkim braterstwie dla pokoju światowego i współistnienia”. Podpisali go w lutym 2019 roku w Abu Zabi papież Franciszek i Ahmed al-Tayyeb – Wielki Imam Uniwersytetu Al-Azhar.

Dokument stanowi, że „Ochrona miejsc kultu – synagog, kościołów i meczetów – stanowi powinność zagwarantowaną przez religię, ludzkie wartości, prawo oraz konwencje międzynarodowe. Wszelkie próby zaatakowania miejsc kultu, lub zagrażania im poprzez zamachy, wybuchy, lub zniszczenia stanowią wypaczenia nauczania religijnego, a także wyraźne pogwałcenie prawa międzynarodowego”.

Temat ten poruszono także w tegorocznym orędziu Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego, skierowanego do wyznawców islamu na zakończenie muzułmańskiego miesiąca postu, ramadanu.

Temat ochrony miejsc kultu różnych religii jest ważny, ponieważ, jak wiemy, obiekty te stają się celami ataków – i to na całym świecie. Atakowane są zarówno kościoły katolickie jak i meczety, pod miejsca kultu obydwu religii podkładane są bomby. Stąd wspólny apel Papieża i Wielkiego Imama o to, aby te miejsca chronić.

Zarówno w chrześcijaństwie jak i w islamie prawo nakazuje taką ochronę, tylko że niektórzy tego prawa nie przestrzegają. W Koranie jest taki passus, mianowicie sura 44, werset 40, która dokładnie o tym mówi: „I jeśliby Bóg nie odepchnął ludzi, jednych przy pomocy drugich, to zostałyby zniszczone klasztory i kościoły, miejsca modlitwy i meczety, gdzie często wspomina się imię Boga”. Warto wspomnieć, że słowo „odpychać” po arabsku zawiera rdzeń, który oznacza także obronę.

>>> Podczas Dnia Islamu czytane będą fragmenty Biblii i Koranu nt. szacunku dla miejsc kultu

EPA/FAROOQ KHAN

Jeśli zaś chodzi o naszą część świata, to stosujemy się w tym zakresie do prawa krajowego czy międzynarodowego, które wyraźnie chroni miejsca kultu. Niemniej w różnych częściach globu dochodzi do incydentów antymuzułmańskich, niszczone są także przez bomby świątynie chrześcijańskie w różnych krajach.

Ale są też znaki nadziei, jak choćby informacja o tym, że młodzi muzułmanie odbudowują kościół w Mosulu, żeby zachęcić chrześcijan do powrotu. Z kolei w Indonezji działają grupy młodych ludzi, którzy zwołują się i organizują rodzaj milicji muzułmańskiej, najmującej się do chronienia kościołów przed atakami.

Jeśli chodzi o polskie realia, to wydaje mi się, że my islamu po prostu nie znamy. Inny jest stosunek chrześcijan do muzułmanów tam, gdzie obydwie religie żyją na co dzień, zupełnie inny natomiast w kraju takim jak nasz, w którym obraz muzułmanów kształtujemy sobie na podstawie mediów. Niestety, taki zapośredniczony wizerunek często nie jest prawdziwy. Pokutuje tu dziennikarska zasada, że „musi być news”, co oznacza zazwyczaj łatwiejsze przebicie się informacji o czymś złym. Dlatego takie wydarzenie, że np. w Egipcie, w czasie arabskiej wiosny muzułmanie otoczyli kościół koptyjski łańcuchem chroniącym uczestników uroczystości wielkanocnych – nie za bardzo ma szansę na medialną karierę. Co innego, gdyby coś wybuchło…

Myślę, że czymś pożytecznym byłoby wprowadzenie w ramach zajęć szkolnych – w Polsce ale nie tylko – zwyczaju odwiedzania przez dzieci miejsc kultu różnych religii. Można byłoby i pokazać im, że i tu się czci Boga, i tu, i tu. Edukacja jest najważniejsza. Tym bardziej, że Polska jest wyznaniowym monolitem i trudno nam spotkać na co dzień wyznawców innych religii.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze