Prymas do rektorów: trzeba nam odwagi, by „nowe wino wlewać do nowych bukłaków”
Prymas Polski spotkał się z rektorami na przedpołudniowej sesji, której tematem było nowe Ratio institutionis sacerdotalis pro Polonia, regulujące zasady seminaryjnej formacji i wychowania. Dokument został przyjęty przed rokiem przez KEP i po zatwierdzeniu przez Stolicę Apostolską zastąpi dotychczasowe zasady z 1985 r.
Do nowego Ratio prymas nawiązał także w homilii mszy św., celebrowanej wspólnie z rektorami w katedrze gnieźnieńskiej, wyrażając nadzieję, że wypracowany przy tak intensywnym nakładzie pracy dokument będzie szansą „na jeszcze bardziej ewangeliczną odpowiedź”.
Radość i nowość Ewangelii przemienia serce człowieka. Uczy myślenia i działania, które zdecydowanie odchodzi od kształtowania jedynie tego, co zewnętrzne, sprzyja zaś wewnętrznej przemianie, zdolnej kształtować i dać dojrzałą odpowiedź – podkreślił Prymas, tłumacząc za nowym Ratio, że w tym kierunku trzeba podążać, „trzeba uczyć seminarzystów zdolności do odczytywania wydarzeń i sensu życia w świetle słowa Bożego, w postawach wiary i nawracania się”.
>>> „Aby nie popadali w klerykalizm”, czyli o zasadach formacji księży
– Powołany nie może ograniczać się do ukazywania sobą „zwykłego przybrania się w cnotliwe szaty”, czysto zewnętrznego i formalnego posłuszeństwa abstrakcyjnym zasadom, lecz jest wezwany do postępowania z wielką wolnością wewnętrzną. Wymaga się bowiem od niego, by dzień po dniu przyswajał sobie ewangelicznego ducha, dzięki stałej i osobistej relacji przyjaźni z Chrystusem, aż po dzielenie Jego uczuć i postaw – cytował abp Polak. Dodał, że dopiero wtedy powołany zdolny będzie „otworzyć się na nowość i radość Ewangelii, wychodząc z utartych schematów, starych przyzwyczajeń i kolein życia”.
>>> Kim są młodzi, którzy decydują się wstąpić do seminarium?
Posługując się ewangeliczną metaforą prymas wskazał też na konieczność odważnego wprowadzania zmian adekwatnych do współczesnych wyzwań.
>>> Abp Gądecki: formacja kapłana nie kończy się po opuszczeniu seminarium
– Trzeba naprawdę integralnej wizji – mówił. – Niebezpieczna jest w tym względzie zarówno jakaś fragmentaryzacja, uchwycenie zaledwie czegoś cząstkowego, jak i nostalgiczne powracanie do tego, co kiedyś było, bo wciąż nam się zdaje, że stare jest lepsze. Trzeba nam odwagi, aby nowe wino wlewać do nowych bukłaków – podkreślił metropolita gnieźnieński powtarzając za papieżem Franciszkiem, że tego właśnie chce Kościół. – Chce byśmy porzucili nietrwałe struktury, które do niczego nie służą, a wzięli nowe bukłaki Ewangelii – mówił.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |