fot. PAP/Paweł Jaskółka

Prymas Polski: miłosierdzie nie cofa się przed trudnościami

„Miłosierdzie nie zostawia nikogo. Nie zatrzymuje się przed bólem i zranieniem. Nie wycofuje wobec pojawiających się trudności. Jest szczepionką na wirusa obojętnego egoizmu” – mówił w Niedzielę Miłosierdzia Bożego w Gnieźnie Prymas Polski abp Wojciech Polak.

W homilii Mszy św. celebrowanej w katedrze gnieźnieńskiej i transmitowanej w diecezjalnych mediach abp Polak powtórzył za św. Janem Pawłem II, że „liturgia tej niedzieli zdaje się wytyczać szlak miłosierdzia, które odbudowuje więź człowieka z Bogiem, a zarazem tworzy także między ludźmi nowe relacje braterskiej solidarności”.

>>>Franciszek: Bóg nie upokarza, ale w nas wierzy. Wierzy w nas bardziej, niż my wierzymy w siebie

Dotknąć ran Chrystusa

„Pójdźmy więc dziś i my wszyscy, tutaj zgromadzeni, a także wy wszyscy, którzy łączycie się z nami za pośrednictwem transmisji, tym szlakiem miłosierdzia” – zachęcał Prymas dopowiadając, że ma on swoje źródło w ranach Chrystusa, tych ranach, których pełny jest współczesny świat, a do których dotykania, jak św. Tomasz, i my jesteśmy wezwani. „Tylko bowiem wtedy, gdy dotykamy ran Chrystusa, mamy prawo wołać Pan Bóg i Bóg mój, w przeciwnym razie wołamy na próżno” – tłumaczył za ks. Tomaszem Halikiem abp Polak.

Miłosierdzie nie zostawia nikogo

Prymas podkreślił również, że miłosierdzie nie zostawia nikogo. Nie zatrzymuje się przed bólem i zranieniem. Nie wycofuje wobec pojawiających się trudności. „Jest szczepionką na wirusa obojętnego egoizmu – cytował dalej papieża Franciszka. Dodał, że wirus egoizmu rozprzestrzenia się i zakaża łatwo, siejąc przekonanie, że życie jest lepsze wtedy, kiedy mnie jest lepiej.

>>>Święto Miłosierdzia Bożego – jedno z najmłodszych świąt w Kościele

„Jednak wszystkie trudności, które przeżywamy, przeżywamy wszyscy” – podkreślił Prymas. „To, co się dziś dzieje, wstrząsa nami wszystkimi. Wszystkich boli i napawa lękiem. Wszyscy więc jesteśmy wezwani nie tylko do rozwagi i odpowiedzialności, ale także do solidarności i troski, zwłaszcza o potrzebujących” – wskazał arcybiskup gnieźnieński dodając, że to jest właśnie szlak miłosierdzia, który przebiega również przez nasze serca.

„O takim szlaku przypomina nam Siostra Faustyna. Ona przecież usłyszała od Pana: Córko Moja, ty zawsze bądź miłosierna dla wszystkich. Niech więc bezbronna i miłosierna miłość Jezusa wciąż wskrzesza w nas prawdziwe miłosierdzie. Bądźmy miłosierni, nie cofając się i nie odwracając od tych, których krwawiące rany, w swoich własnych, Pan Jezus nam dziś pokazuje” – mówił metropolita gnieźnieński.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze