Prymas Polski: tylko miłość może ożywić wyschłe kości Kościoła
„Tylko miłość może ożywić wyschłe kości Kościoła. Mówicie to wszystkim, którzy są jak one – bez życia, bez ducha, w samotności, zagubieniu. Mówcie słowami, wyborami, działaniem, że Bóg jest, że kocha, że jak się na Niego otworzysz, to życie wraca” – prosił dziś stypendystów Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia, abp Wojciech Polak.
Metropolita gnieźnieński spotkał się ze stypendystami Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia, kończącymi 19 sierpnia czterodniowy obóz formacyjno-integracyjny w Gnieźnie. Uczestniczyło w nim sześćdziesięciu młodych ludzi – uczniów klas ósmych szkół podstawowych i szkół średnich z archidiecezji gnieźnieńskiej, archidiecezji poznańskiej, diecezji kaliskiej i toruńskiej.
>>> Facetka od religii: warto dać młodym przestrzeń do działania w Kościele [ROZMOWA]
Co ja mogę zrobić dla Kościoła?
„To jest msza św. posłania. Wracacie do swoich domów i parafii, by tam być świadkami miłości Boga. Bo na każdej i każdym z nas spoczywa ręka Boga i każdego z nas Bóg posyła” – mówił młodym Prymas nawiązując zarówno do czytanego w liturgii słowa fragmentu Księgi Ezechiela, jak i znaku z obrzędu bierzmowania, kiedy biskup kładąc rękę na głowie bierzmowanego mówi: „Przyjmij znamię Ducha Świętego”. Gest ten – jak podkreślił abp Polak – wskazuje, że w życiu potrzebne jest nie tylko słuchanie, ale i działanie. Mamy nie tylko słuchać Bożego pouczenia, ale otworzyć się na wszystko, co Bóg chce dla nas i przez nas zrobić.
Nawiązując dalej do Księgi Ezechiela i ukazanego tam obrazu doliny pełnej wyschłych kości abp Polak pytał za prof. Aleksandrem Bańką, czy tak wygląda dzisiejszy Kościół, czy w praktyce życia swoich wiernych nie jest on właśnie jak Ezechielowa dolina pełna kości – martwy, wyschły, bez życia. W całości zapewne nie – odpowiedział – ale są takie części i miejsce w Kościele, są tacy ludzie Kościoła jak te wyschłe kości.
„I właśnie do nich Bóg was posyła” – mówił młodym Prymas. – „Na ciebie kładzie dziś swą rękę i wyprowadza cię do twoich koleżanek i kolegów, do tych wszystkich, którzy mogą czuć się jak te wyschłe kości, bez życia, bez ducha, w samotności, zagubieniu”. „Ale co ja mogę? Co mam robić? Co mówić?” – uprzedził zaraz potencjalne pytania młodych abp Polak.
„Szema Israel. Słuchaj, słuchaj Izraelu. Pan Bóg jest jeden. Będziesz Go kochał całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To mamy mówić. Do wyschłych kości mamy mówić o miłości Boga, że On jest, że kocha, że jak się na Niego otworzysz, to życie wraca. To jedyny sposób. Miłość Boga. Bez niej żadne nasze pomysły nie będą skuteczne. Możemy ludzi prosić i zaklinać, by przyszli do Kościoła, ale bez tej miłości nic nie wskóramy. Bo tylko ta miłość i taka miłość, nie w słowach, ale w czynach, w działaniu, w naszych wyborach, może ożywić wyschłe kości Kościoła” – mówił abp Polak.
„Jestem w Kościele”
Mszę św. koncelebrowali ks. Paweł Walkiewicz, wiceprzewodniczący Zarządu Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”, oraz ks. Michał Bubacz, koordynator Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia w archidiecezji gnieźnieńskiej, który był ze stypendystami przez cały czas trwania obozu.
Młodych gościło gnieźnieńskie Centrum Edukacyjno-Formacyjne. W programie dnia obok modlitwy, Mszy św., adoracji Najświętszego Sakramentu były także punkty formacyjne i rekreacyjne. Młodzi słuchali konferencji, pracowali w grupach i zwiedzili kilka historycznych miejsc w Gnieźnie i okolicy – oprócz katedry i pałacu prymasowskiego m.in. Żnin i Biskupin.
Obóz w Gnieźnie, podobnie jak inne odbywające się w różnych częściach Polski, przebiegał pod hasłem „Jestem w Kościele”. Temat ten – jak tłumaczył ks. Michał Bubacz – miał stanowić punkt wyjścia i zachętę do refleksji i dyskusji nad miejscem młodych w Kościele, ich odpowiedzialnością za Kościół, a także trudnościami, jakie obecnie przeżywa, zwłaszcza dystansowaniem się i odchodzeniem młodych ze wspólnoty Kościoła.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |